Data: 2000-12-30 07:41:37
Temat: Re: protest pielęgniarek
Od: Roman <r...@d...dk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiem co to sa wysokie podatki i nie jestem wcale zachwycony. Placac ponad 60%
og polowy dochodow a oklolo 40 od tej nizszej daje wyrownanie dochodu w
spoleczenstwie godne Pol pota czy tez innych komuchow.Jest oczywiste, ze
popieranie przedsiebiorczosci jest godne poparcia bo pomaga wszystkim na
zasadzie wedki a nie ryby. Problem jest tylko w tym, ze zwiekszenie produkcji
wymaga inwestcji inwestycje wymagaja dochodu a wszystko jest ograniczone
legislacja lapowkarstwem, kumoterswem i td. Nawet w przyjaznych warunkach jet
to kwestia wielu lat, malo tego koniunktura na rynku tak wewnetrznym jak i
zewnetrznym jeest decydujaca o sukcesie. Pielegniarkom sa potrzebne pieniadze
juz. Wiec tylko zostaja pieniadze z podatkow, nie koniecznie tylko dochodowych.
Poza tym, trzeba dobrewj woli obu stron. Nie majac pieniedzy w budzecia na
podwyzke jaka one zadaja mozna ter rozmawiac na inne tematy, np warunki pracy,
dlugosc urlopu, mozliwosci (do)ksztalcenia czy tez inne srodki poprawiajace
warunki przcy.
rozdrawiam
roman
Jaroslaw Laczkowski wrote:
> > budzetu wplywaly szczegolnie o osob bogatych i takich firm a akcyza na
> > towary luksusowe ktore i tak nie sa w zasiegu osb biednych jeszcze
> > bardziej stan ekonomi panswa by poprawil. Ale na to trzeba spolecznej
> > postawy ktora by na to pozwolila.
> > pozdrawiam
> > roman
>
> Jak najbardziej zgadzam sie z ocena zawodu pielegniarskiego.
> Jest to praca bardzo ciezka i odpowiedzialna - obecnie za marne, ale to
> naprawde marne, grosze.
> Natomiast niepokoja mnie pomysly kolejnego zwiekszania podatkow.
> Obciazajac ludzi bogatych zubaza sie wszystkich. To przeciez oni daja prace
> biedakom.
> Czy nie lepiej stworzyc mechanizmy promujace aktywnosc i przedsiebiorczosc?
> Czy nie lepiej zamiast kolejnego podwyzszania podatkow, akcyz, cel itd
> (kolejna podwyzka, ktora ma cos zalatwic, hehehe...), odwaznie obnizyc
> obciazenia fiskalne, postawic na przedsiebiorczosc ludzi, zniesc
> ograniczenia i koncesje, ktore powoduja, ze byle urzedas to pan i wladca?
> Kas nie obchodza chorzy ludzie, ich obchodzi bilans.
> Po co mi ministerstwo zdrowia, kasy chorych itp do leczenia ludzi?
> A jezeli juz to ministerstwo bardzo okrojone, kasy chorych prywatne i
> konkurencyjne itd.
> Wtedy pielegniarka i lekarz beda zarabiali odpowiednio do prestizu swojego
> zawodu, a nie z woli jasnie oswieconej kasy, albo kolejnego ministra
> finansow.
> Obecne formy protestu pielegniarek wskazuja tylko na determinacje. Bo za
> nimi jest juz tylko sciana.
> Maja do wyboru albo odejsc z zawodu albo dalej klepac biede narazajac sie na
> oblesne wypowiedzi byle rokity, ktory dmie w te sama trabke, ktora juz nie
> raz slyszelismy - pielegniarki zyja z lapowek i lekarze zyja z lapowek,
> zawsze sobie dorobia, wiec nie ma sprawy. Rownie dobrze moge powiedziec, ze
> ministrowie i dyrektorzy departamentow z lapowek zyja o wiele lepiej, wiec
> po co im w ogole pobory?
>
> Pozdrawiam
> Jarosław Łączkowski
> mailto: j...@h...torun.pl
> http://www.alzheimer.pl/klub/o_nas2/laczk.html
>
> --
> Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
|