Data: 2000-12-30 15:13:03
Temat: Re: protest pielęgniarek
Od: "krys" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Roman" <r...@d...dk> napisał (a) ...
Odpowiedz jest jedna. Z podatkow. Jest wiec
> nastepne pytanie i jednoczesnie kwestia ktorej w sumie nikt nie
podjal,
> a wiec na ile to spoleczenstwo ktore te pielegniarki tak popiera jest
> zainteresowane pomoc im czynnie, czyli na ile spoleczenstwo
> zaakceptowaloby podwyzszenie podatkow (zarowno dochodowych jak i
> posrednich - akcyzy itd) aby pielegniarki mogly ddostac pensje na
ktore
> zasluzyly.
Wiesz, ja myślę, że gdybyśmy nawet płacili wszyscy po 50% podatku, to
pielęgniarki, nauczyciele, policjanci i inni i tak g... z tego dostaną,
bo nasze władze kochane i tak ten szmal przep... ą. Tu nie chodzi o
zwiększenie puli do podziału, tylko o właściwe wykorzystanie tego, co
jest. A zapewniam Cię, że kasa chorych nie musi mieć nowego budynku ze
szkła i aluminium, nie trzeba likwidować dobrych placówek, bo komuś się
uwidziało, że są niepotrzebne, administracji też wcale nie musi być dwa
razy więcej.
--
Pzdr.
Justyna
|