Data: 2012-03-16 20:45:13
Temat: Re: prysznic i kamien w wylewce
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 16 Mar 2012 01:43:18 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> On 15 Mar, 20:30, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>> Pisałam nie tylko o słuchawce - ślady osadowe są po jednym wyschnięciu wody
>> na wszystkim, co zostało opryskane: płytki, baterie, powierzchnia zlewu,
>> umywalka... Jak się przez dwa dni tego nie usunie, to już wygląda matowo,
>> jak jakiś syf - a to "tylko" kreda z wody :-(((
>
> Bo to u nas też - wszak na marglu stoimy ;-)
>
> Może po prostu się przyzwyczaiłam?
>
> No i wodę podgrzewamy przepływowo elektrycznie - wysypują się przez
> wąż prysznicowy kawałeczki kamienia zatykające dziurki w słuchawce.
Nam się wężownica od kolektora słonecznego w zbiorniku co roku zatyka
szlamem kredowym, ciepła woda ptrzestaje zupelnie cieknąć i wtedy odchodzi
przepłukiwanie kwasem cytrynowym. Wybiera się wiadro szlamu kredowego,
płucze zawór, z którego wypada w końcu korek z kredy.
A miało być tak cudownie - "powierzchnia antyadhezyjna (czy inna taka),
nieprzyjmujaca kamienia..." - ale na gębę, a kiedy reklamacja, to się
wyparli. Firma Paradigma konkretnie!
A co, prawdę mówię, dowody mam u siebie.
> Kupiliśmy metalową, z odkręcanym /na śrubkę. nie gwint/ "sitkiem" i
> wysypujemy ten kamień regularnie...
Ja pluczę wylewki octem.
Tyle ze zmywarkę musiałam nastawić na "7" stopień twardości wody, wyżej już
nie ma - a czuję ze by się przydało jescze do 10,bo już coś stuka w pompie.
Zmywarka ma chyba ze dwa lata. Poprzednia była 13 albo więcej - i zarosła
jej pompa kamieniem oraz padł moduł (nie wiem, co to, ale pan powiedział),
dopiero kiedy nam wodociąg założyli - woda ze studni przy domu była jak
złoto, nic się nie działo, a tu... No po prostu horror. Przecież jak mi
padnie ta zwmywarka, to choć mam gwarancję na 5 lat, to mi w życiu nie
uznają - powiedzą, ze soli nie sypałam i tyle :-(((
>
> W każdym razie - ciemne kafle w jednolitym kolorze absolutnie
> odpadają...
No :-(((
--
XL
|