Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!news.nask.
pl!NNRP
From: "Gocha" <k...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: prywatność
Date: Fri, 31 Oct 2003 13:07:00 +0100
Organization: NASK - www.nask.pl
Lines: 34
Message-ID: <bntj8h$gva$1@pippin.warman.nask.pl>
References: <bnt3hl$32e$1@uranos.cto.us.edu.pl> <2...@2...17.138.62>
<bnt5h8$7vk$1@uranos.cto.us.edu.pl> <bntisv$oue$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ss5.izz.waw.pl
X-Trace: pippin.warman.nask.pl 1067602002 17386 195.187.65.1 (31 Oct 2003 12:06:42
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 Oct 2003 12:06:42 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Path-Notice: Path header has been replaced
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-Orig-Path: not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:50204
Ukryj nagłówki
Witam
> Rozum swoje a serce swoje- normalka :-/.
> Na szczescie czesto jest tak, ze po jakim czasie serce
> tez juz zaczyna miec rozum. Ale musisz w swoim umysle wyznaczyc
> granice jak dlugo uwazasz, iz takie trakotwanie moze byc przez
> ciebie tolerowane, jak dlugo dasz sie ponizac i nie szanowac.
> jak do tej pory wciaz depczesz swoje poczucie uczciwosci, milosci,
> szacunku. W zasadzie jest tak w zyciu, ze ludzie nas traktuja
> w sposob na, ktory my im pozwolimy. Ty juz walczysz bardzo dlugo,
> chyba dlatego, ze "nigy mnie nie spotka" nie mozesz zaakceptowac,
> a pewno i lek przed radyklana zmiana paralizuje twoje decyzje,
> i wciaz udowadniasz sobie, ze ciagle chcesz walczyc.
> Taka "prywatnosc", o ktorej piszesz istnieje miedzy dwojgiem
> totalnie obcych ludzi, ktorzy mieszkaja za soba. Twoje
> pytania imo swiadcza o tym, ze naginasz swoje wartosci i to
> mocno. Sercem czujesz, ze to nie jest w porzadku, no ale
> twoj maz uwaza cos innego i ty chcac zaakceptowac "jego" wartosci,
> zaczynasz sie sama gubic. Nie daj sie zatracic. to co czujesz, ze
> jest zle - jest zle. jesli zaczniesz myslec, ze chyba jest dobre,
> to za niedlugo zaakceptujesz kochanke meza, milczenie tygodniami,
> tajemnice, chore pojecie prywatnosci..a po jakims czasie przestaniesz
> byc soba i stracisz szacunek sama do siebie.
Niestety, podpisuje sie pod ty obiema rekami.
Nie zatrac siebie.
Sa nieprzekraczalne granice i to Ty je wyznaczasz, ale nie przesuwaj ich
nie za wszelka cene .
Zle to wyglada.
Pozdrawiam
Goska
|