Data: 2002-10-08 09:37:28
Temat: Re: przesadzam??
Od: m...@s...pl (Ula Michta)
Pokaż wszystkie nagłówki
"MOLNARka" napisała:
> > A czy Ty się kiedyś pomyślisz, że Twojemu dziecku będzie źle, w sytuacji
> > która Tobie się akurat podobała. Zaczynam w to wątpić...
>
> Napisz to zdanie jeszcze raz - tym razem tak, żeby było logiczne.
Miało być: 'A czy Ty kiedyś pomyślisz, że Twojemu dziecku może być źle, w
sytuacji w której Tobie było dobrze'.
Na przykład w tym nieszczęśnym szpitalu (oby nigdy tam nie musiało
wylądować). Tobie się podobało i chcesz byśmy, jak to napisałaś
"my-rodzice",
popatrzyli na sprawę z tej strony. Mnie się takie spojrzenie nie podoba, bo
to jest właśnie kierowanie się włanymi emocjami i wspomnieniami, a nie tym
co może czuć konkretne dziecko.
> I niech nie przemlczają !
> Tylko niech dyskutują z argumentami a nie z "wyimaginowanym poglądem danej
> osoby".
Jakim wyimaginowanym? To on jest wyimaginowany, czy Twój własny?
Poza tym mnie się wydaje, że do tychże argumentów się odnoszę. Nie wiem...
Ula
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
|