Data: 2001-07-26 08:42:15
Temat: Re: przyjaźń a stosunki słuzbowe
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Valérie" >
> nie, ... po prostu byłam potrzebna w sensie koneksji,
> układów (wrrrr) konfesjonałów - zasada :przynieś wynieś pozamiataj - w
> imię mojej przyjaźni stworzona została -myslałam że tak byc musi....
i jeszcze to...
to ja już wogóle nie rozumiem co to ma (miało) wspólnego z przyjaźnią!
kasa, koneksje?
> zdałam sobie sprawę z tego w momencie pierwszej swojej prosby
> i sie skończyło
przynajmniej ta druga osoba nie miała złudzeń że to przyjaźń.
trochę schodzę z tematu,
ale czy przyjaźń ma służyć wyświadczaniu usług?
(jak bankowe, pocztowe, czy co tam jeszcze...
wedle *życzenia* klienta)
zbity z tropu,
psychoLamer
<ps. wracam do pracy>
|