Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news1.ebone.net!news.ebone.net!news.tele.dk
!small.news.tele.dk!130.133.1.3!fu-berlin.de!uni-berlin.de!glubsche.ukbf.fu-ber
lin.DE!not-for-mail
From: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: przyjecie na 10 osob: menu?
Date: Mon, 05 Nov 2001 10:22:53 +0100
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 43
Message-ID: <3...@z...fu-berlin.de>
References: <6...@n...onet.pl> <9rpsir$m6b$2@news.onet.pl>
<9rtrhk$cao$1@flis.man.torun.pl> <3...@z...fu-berlin.de>
<9rtuf8$dm6$1@flis.man.torun.pl> <3...@z...fu-berlin.de>
<9s5fpj$a19$1@flis.man.torun.pl> <3...@z...fu-berlin.de>
<9s5kin$d7q$1@flis.man.torun.pl>
NNTP-Posting-Host: glubsche.ukbf.fu-berlin.de (160.45.180.154)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: fu-berlin.de 1004952039 33892390 160.45.180.154 (16 17 19)
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: de,en,pl,cs,ru
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:78578
Ukryj nagłówki
> > no nie wiem. Jak ostatnio kupowałem, to kosztowały 15-40zł/kg, czyli
> > podobnie, jak tu.
>
> 15 zł ??? za jaki ser ? edamski ?raczej przedział 40-80 zł. kg. będzie
> bardziej właściwy . Poza tym w sytuacjach imprezy raczej kupuje się sery
> porcjowane :
> cambozolla, Castello, Gorgonzola, Presidenty - na 10 osób 100 zł. bankowo.
ludzie się tym serem nie mają najeść, tylko na deser. Na 10 osób bym
wziął wszystkiego kilo z hakiem. No i jak się chce ograniczyć budżet, to
nie trzeba brać tych najdroższych. Ja sobie też kupiłem w sobotę
roqueforta za 35 DM/kg bo miałem apetyt, ale raz na jakiś czas można
sobie pozwolić.
Co do cen serów (za kg), jak kogoś interesuje:
Gouda młoda/średna/stara: 8/10/15 DM, Edamski ca 10DM, Tete de moine
(świetny na imprezy, bo go "dużo widać") ca 40DM. Kaszkawał bułgarski,
turecki lub z sardynii ca 20DM.
Nie trzeba kupować paczkowanych, bo tylko drogie i kupujesz więcej, niż
trzeba. Idziesz do lady i kupujesz po 10-15 deko różnych serów.
> > jak robisz teksańskie to tak. Meksykańskie raczej nie. Zresztą na
> > mielonce nie smakuje. Drobno pokrojone (znaczy formatu kostki do gry)
> > jest dużo lepsze.
>
> Ale chyba i tak wołowina a nie mieszane ?
> Poza tym kroić mięso w drobną kostkę ? Chyba lepiej będzie jednak zmielić
> ( np. wołowe ekstra ?)
nie. Miażdżysz wszystko. Krojone to inna rzecz. Tak samo mięso siekane
ma inny smak, niż mielone. Zrób tatara z siekanego i mielonego,
posmakujesz różnicę.
Co do rodzaju mięsa w chili. Ja daję albo wieprza, albo woła, albo pół
na pół. Jak mi się parówka poniewiera, to też tam wyląduje, jak nie
będzie uważać ;-))
Chili to tak jak polski bigos czy niemiecki Eintopf, możesz dać prawie
wszystko.
Jak sama nazwa wskazuje, chili con carne, to chili z mięsem, a jakim, to
nie piszą ;-))
Waldek
|