Data: 2003-12-10 13:27:58
Temat: Re: przykład diety przeciw cellulitowej
Od: "Adamo 2." <a...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:br72t2$p3d$1@news.onet.pl...
> A Ty się nadal boisz, pytanie tylko - czego? Prawdopodobnie dieta
optymalna
> stoi w poprzek albo Twojej ideologii, albo Twoch interesów zawodowych...
:]
> Stąd Twoja aktywność... czy tak? Dlaczego Cię tak boli istnienie diety
> optymalnej?
Nie boli mnie istnienie tej diety, ale ruszają mnie metody, które stosujesz
i manipulacje!
I przestań po raz kolejny orzekać daleko idące wnioski z wyciąganiem których
masz problemy, nie jesteś w stanie pojąć, że nie każdy siedzi cicho przy
manipulacjach innych?
Żadnej ideologii mi nie przypisuj (nie sądź mnie po sobie), a zawodowo nie
mam nic wspólnego z medycyną/ dietetyką/ żywnością czy czymkolwiek związanym
z jakąkolwiek dietą!
> > Nie jestem wegetarianinem,
>
> Ale jesteś pod jej urokiem... ;)
Nie jestem pod jej urokiem, zdecydowanie nie utożsamiam się z
wegetarianizmem, ba nawet byłem kilkakrotnie w restauracji "Vega" i z tego
co próbowałem nic mi nie smakowało (oprócz soku z marchwii), wolę wątróbkę z
sokiem malinowym, więc nie manipuluj po raz kolejny!!!
Sprawa, że zauważam pewne cechy, które mi się nie podobają u optymalnych nie
ma z dietą nic wspólnego.
<ciach bełkot>
> Jeśli Ty odczytujesz, że któryś konkretnie wegetarianin jest
> głupi - to już może Twój własny wniosek i go nam wciskasz?
No kolejna manipulacja i "przegięcie" z Twojej strony! nic takiego nie
zauważyłem u wege (być może ktoś umknął mojej uwadze) w przeciwieństwie do
"optymalnych"
> Jak na razie, to
> właśnie wegetarianie używają takich bezpośrednich personalnych prostackich
> określeń wobec optymalnych. Może sobie poczytaj w archiwum jakim językiem
> mówi jedna i druga grupa. I nie mieszaj cech jednej grupy z cechami
drugiej.
Tak, bo "optymalni" używają mydlących przenośni i manipulacji co nie zmienia
faktów, obserwuję dostatecznie dobrze, aby wyciągać wnioski.
> Leszek juz wytłumaczył dlaczego wegetarianizm krytykujemy. Grupowicze
> (zwłaszcza młodzi i ulegający urokowi ideologii wege) mają prawo znać obie
> strony tego medalu.
I otrzymał odpowiedź od Sowy zdaje się;))) (końcówka jej odpowiedzi)
> Propaganda wegetariańska nie jest na tyle uczciwa, aby mówić o minusach
> diety,
No nie chce mi się z Tobą gadać, przecież Kwaśniewski mówi, że możliwe jest
życie 900lat nie mówiąc o innych głupotach! Propaganda Kwaśniewskiego pełna
jest bełkotu i głupot, a propagandy wegetariańskiej nie znam i nie mam
pojęcia jaka ona jest, bo nachalnie nikt nikomu jej nie wciska, tak jak TY i
nie tylko to robisz z DO! (To jest moje wrażenie subiektywne, do którego mam
prawo) A ciekawi mnie, dlaczego tak (z dobrego serca:D) optymalni się
interesują tą "propagandą" wegetariańską? Kompleksy?
> > który to (jeśli takowy jest) gryzie i doprowadza do pasji optymalnych...
>
> Do jakiej pasji? Skąd u Ciebie tyle niechęci do optymalnych i tyle
> zauroczenia wegetarianami?
Nie mam niechęci do optymalnych, są wśród nich napewno normalni ludzie
(zadzwiające, że nie jestem pierwszą osobą piszącą te słowa do Ciebie) i
również na tej grupie takich można spotkać, ale niechęć do tego co
wyprawiają niektórzy (głównie Ty). Skąd pomysł, że mam "zauroczenie"
wegetarianami? To, że nie postępują w sposób, który bym nazwał "fałszywym"?
Jeśli jakiś wegetarianin napisze coś z czym nie będę się zgadzał to wg.
Ciebie będę go popierał dla idei!! To jest właśnie łatwy do zaobserwowania
sposób postępowania "niektórych", lecz wybacz nie mój. Jeśli ktoś pisze
głupoty, manipuluje, pisze cokolwiek z czym ja się nie zgadzam, to to piszę
i wogóle nie obchodzi mnie jego dieta, religia czy coś tam jeszcze... (ale
napisałaś kiedyś -każdy sądzi po sobie)
> Czytasz - co chcesz wyczytać, a to nie jest
> obiektywne. Grupy dyskusyjne nie są do uprawiania religii, ale do drążenia
> różnych tematów i dochodzenia do prawdy, obiektywnej - na ile to jest
> możliwe w toku ścierania się różnych racji, w tym wypadku na temat diety
> (jakiejkolwiek).
Ale teraz sobie żartujesz, ja nigdy nie napisałem nigdzie, że jestem
obiektywny!!!!
Wszystkie moje odczucia/ wrażenia są jak najbardziej subiektywne, i na
podstawie tych subiektywnych odbiorów powstają moje reakcje, Ty uważasz, że
w Twoim przypadku jest inaczej, co wg mnie jest bezczelną manipulacją, do
której masz prawo a ja mam prawo ją subiektywnie ocenić.
Do grupowiczów, czy uważacie, że Krysia jest obiektywna, a przynajmniej się
stara o to?
> Oooo... :( poniosło Cię, może jakieś nieprzyjemne prawdy Leszek Ci
> uświadomił?
Nie rozumiem, ale nie będę szukał postu Leszka...
Więc zakończmy już ten wątek, jako i napisałaś niedawno EOT?
Pozdrawiam,
Adam
|