Data: 2008-03-13 07:09:08
Temat: Re: przyszłość wielkiej płyty
Od: "Grzegorz Lipnicki" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Niestety to prawda. Mój budynek jest z porothermu (or compatible) i
> akustyka
> jest doskonała...
u mnie ścianki działowe wewnątrz mieszkania
są z czegoś w tym rodzaju :
http://www.wienerberger.pl/servlet/Satellite?pagenam
e=Wienerberger/WBArticle/ArticleText05&cid=108357127
0707&c=WBArticle&sl=wb_pl_home_pl
w sumie mogło by ich nie być i efekt byłby taki
sam;)
pragnę zwrócić uwagę na ten zapis producenta:
"Ze względu na masywność (otwory pustaków wypełnia się zaprawą) ...";
ponieważ wierciłem w tych ścianach otwory do rozprowadzenia
kablówki, ręczę, że nie ma w pustakach nawet śladu zaprawy:)
tynki też są minimalnej grubości, itd., itp.;
szczęście, że przynajmniej ściany między mieszkaniami
są nośne (żelbet), więc raczej odporne na "racjonalizację"
i tego kierunku jest spokój (póki ktoś nie wierci w ścianie;);
> No cóż, dopóki się nie zamieszka to nie wiadomo jak będzie.
niestety; a wszystko inne jest wykonane raczej poprawnie
(to jest nie mam większych zastrzeżeń);
> chyba od razu w nowych budynkach trzeba od razu przed wprowadzeniem
> się kłaść jakieś płyty wyciszające na ściany i sufity.
>
teraz już nic nie poradzisz - izolację trzeba kłaść w pomieszczeniach,
które są źródłem hałasu;
no chyba, że umowisz się z sąsiadem:
czyli Ty u siebie (dla dobra sąsiada), a sąsiad u siebie (dla Twojego
dobra);
a tak bliżej tematu: nie mieszkałem w płycie, ale bywam
w takich mieszkaniach; mam wrażenie, że aż tak
jak teraz u mnie rozmaitych stuków-puków etc.
tam nie słychać;
g.
|