Data: 2010-01-28 21:25:54
Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hjst4i$dng$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hjssdq$8ju$1@inews.gazeta.pl...
>> Właśnie. Liczby naturalne są na parterze a na wyższych piętach
>> są liczby SILNE, większe od naturalnych. Wystarczy przekroczyć
>> granicę.
> W oryginale w hotelu Hilberta pokoje są oznaczane liczbami
> naturalnymi (może z wyjątkiem tego że liczy się od 1 a nie od zera) ale
> nawet gdybyś wymyślił sobie nieskończone pietra gdzie na początku
> mamy 1,2,3 czyli 0'1,0'2.. a potem 1'1, 1'2, 1'3.. a potem 2'1,2'2 itd to i
> tak na każdym piętrze nie było by ostatniego pokoju, chyba żeby była
> ich skończona ilość np 1,2,3,..5446,1'1,1'2 itd
Przecież sam napisałeś, że ilość gości dokładnie po dwóch minutach
osiąga Alef0 i osiąga rekurencyjnie. W tym momencie hotel się
zapełnił i nie ma już żadnego pustego pokoju.
Nie pytam co będzie w kolejnej chwili czasowej ale o ten stan:
dokładnie gdy zegar pokazuje równe 2 minuty.
Gdy czas zostaje zatrzymany to liczba Alef0 jest constans. Tak? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>> Nie ma takiego numeru, dlatego jest pełny :)
>> No właśnie. Skoro się zapełnił to rekurencja już w tym zbiorze się
>> dokonała. Można przejść do przeliczania następego zbioru ponad 1'0
>> Robakks
> Rekurencja się nie zakończyła, można co najwyżej twierdzić że każdy
> 1'n np 1'1 jest większy od dowolnego k
|