Data: 2002-11-19 09:29:26
Temat: Re: pytania
Od: "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Saman_tha" <s...@p...fm> wrote in
news:arcr9p$prm$1@news.tpi.pl:
> Jakie jest wasze zdanie na temat ilosci wypijanej wody mineralnej
> w ciagu dnia?
Mineralna gazowana, czy nie? Wysokozmineralizowana, czy nisko?
Gazowana jest podobno niezdrowa (czasem piję, bo mam smak na nią, ale
zwykle niegazowaną). Z kolei wysokozmineralizowana - o ile nie
uprawiasz sportu - nie ma sensu, bo obciąża nerki.
> Pije ostatnio bardzo duzo, do toalety chodze z tego powodu bardzo
> czesto.
Niedobrze. Po co tyle pić? Zależy jak kto je (ile wody w
jedzeniu), ale generalnie 3-4 szklanki płynów (nie mówię o upałach i
sportowcach) dziennie powinny starczyć. Zacznij pić, gdy chce Ci się
pić. Jeden dzień możesz nic nie pić, nie odwodnisz się (nie latem i nie
przy sporcie).
> I tak sie zastanawiam czy ta woda nie wyplukuje mi czegos
> tam w nerkach?
Raczej osadza, zwł. wysokozmineralizowana.
> Czy mozna ja pic tak bez ograniczen?
Można, zakazu nie ma. ;-) Ale nie polecam - drożej, kłopot z
bieganiem do toalety, nic pożytecznego w zamian (chyba, że latem, albo
spotrowiec - sorry, że tak podkreślam, ale wtedy picie dużej ilości
wody jest nie tylko uzasadnione, ale wręcz konieczne).
> Drugie pytanie.
> Jakie jest wasze zdanie na temat jedzenia ryb (znam poglad MM
> chodzi mi o inne diety)
Ryba to mięso (jeśli masz inną teorię na temat mięśni ryby to
słucham z uwagą) i tylko KK zaleca to 'nie mięso' w piątki. Znaczy się
wegetarianie ryb nie jedzą.
Jedzą je natomiast tzw. semi-wegetarianie, tzn. osoby jedzące
rośliny, jajka, mleko i przetwory, ryby, drób (znalazłem na jakiejś
stronce, że drób też). Poza nazwą nic wspólnego z wege to nie ma. BTW
MM idealnie pasuje do schematu semi-wege.
> gdybym zalozmy jadla kazdego dnia 1 wedzana rybe np. na kolacje
<odkładam wegetarianizm na bok, żeby nie 'nawracać'>
Wędzonej nie polecam, dym ma składniki rakotwórcze. Generalnie
przeciwskazań dla samych ryb (w stosunku do zwykłego mięsa) nie widzę -
może większa koncentracja metali ciężkich, ale to chyba nie u nas w
kraju (nie w takim stopniu)...
A nie lepiej przemieszać rybę z kurczakiem, sałatką serowo-
warzywną, chudym mięsem itp. co drugi dzień? Chyba zgodne z MM... Czy
Ty to tak dla smaku?
<wegetarianizm powraca>
A w ogóle to po co mięso/ryba? Kurczaki i mięso mają hormony, są
faszerowane konserwantmi i 'polepszaczami'. Nie lepiej odstawić?
> Czy trzeba cos uzupelniac? Jakies witaminy?
Ech, nie rozumiem diety dla przeciętnego człowkieka (niećwiczący)
zakładającej łykanie pastylek. Weź kup sobie owoce, zrób sałatkę
owocową...
--
/**** Nachyl się nad wanną, wskocz do niej po szyję ****\
***** Wszyscy umarliście - ja jedyny żyję *****
\**** P.K.Dick ****/
|