Data: 2010-09-26 09:58:59
Temat: Re: pytania o pieczenie chleba
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:z7xla5r11wx2$.2oe4m2i0jizf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 26 Sep 2010 11:42:20 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Jan Werbiński" <j...@t...bez.mai.la> wrote in message
>> news:4c9ef06a$0$27047$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4c9ea4f5$0$27024$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Ja piekę chleb drożdżowy pszenny w temp. 155 - 160°C, tylko na
>>>> termoobiegu, przez godzinę (poł godziny z jednego końca keksówek, pół
>>>> godziny z drugiego).
>>>> Nie podwyższam na początku temperatury - ciasto jeszcze rośnie.
>>>
>>> Następna bezedura Panslavisty.
>>>
>>> Termoobieg i niepodwyższanie temperatury w celu dorastania ciasta, to
>>> sprzeczność.
>>
>> Pobulgotaj jeszcze.
>> Termoobieg to nie mikrowela, ciasto ogrzewa się od zewnatzr a nie w całej
>> masie jak w mikroweli. Wkładając do pieca ustawiam termoobieg na około
>> 30°C - w celu wyrastania - gdy ciasto podwoi swoja objetość przestawiam
>> na
>> 150°C i zanim dojdzie do tych 150°C wewnąrz trawa to chwilę i ciasto z
>> początku nadal rośnie, dopuki drożdże są żywe. Po półgodzinie odwracam
>> keksówki drugim końcem w kierunku termowentylataro aby chleby były
>> jednakowo
>> upieczone. Piękną brązową skórke ciasto osiąga dzięki czterem łyżeczkom
>> cukru dodanym do ciasta - część żużywaja drożdze, część przyspiesza
>> karmelizowanie mąki na powierzchni.
>
> Wystarczy spryskać ciasto pod koniec pieczenia wodą z cukrem.
Niekonieczne - mam to w naturze, chleb pszenny, drożdżowy
|