"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> writes:

> Zgadzam się w pełni!!! Już nie mogę się doczekać kiedy nauka wyjaśni
> mnie sceptykowi w jaki sposób:
> 1.kot przecinający mi drogę przynosi nieszczęście, a kominiarz
> szczęście.

Ja tam pamiętam z dzieciństwa taki wierszyk:

Gdy ci kot przebiegnie drogę,
Nie myśl, że to pech.
Kopnij w du.ę, wyrwij nogę.
Niech biegnie na trzech.

> 2.faktyczne znaczenie topienia Marzanny (w odniesieniu do cieków
> wodnych, oczywiście!).

A to zaszłość stara: zawsze należało jakąś wiedźmę
utopić/spalić... vide np. scena z Monty Pythona i Świętego Graala.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Inna panienka z Legnicy,
Kochała się w ośmiornicy,
Lecz wuj ostrzegł Marysię:
,,Jak ci taka się przyssie,
Macicę wyciągnie z miednicy!''
(C) Maciej Słomczyński