| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2008-12-07 16:20:09
Temat: Re: pytanie do elektryków
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ghg8md$os$1@node1.news.atman.pl...
> Panslavista <p...@w...pl> wrote:
>
>> Nie wiada, jakie ma uprawnienia, moze tylko do wymiany bezpieczników i
>> żarówek...
>
> Może nie mieć żadnych, powinien w tym momencie rzecz zgłosić komus kto
> takowe ma. I tak czy tak za dupę powinna zostać złapana osoba, która rzecz
> zaniedbała.
Ludzie!!! Ktos zarzadzil przeglad i to jest dowod, ze nie zaniedbuje - jak
mozna sie dowiedziec o problemach bez przegladu. Teraz trzeba to ponaprawiac
i tyle. Oczywiscie najlepiej jakby koles po prostu odlaczyl prad w kuchni,
ale czy mial prawo? I czy lokatorowi na tym zalezy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2008-12-07 16:20:51
Temat: Re: pytanie do elektryków
> Nie wywola, poparzen tez nie musi, a i caly scenariusz calkiem skrajny.
Jesteś pewien.?
Zamieszkałbys w domu w którym przewody gazowe stanowią częśc obwodu
elektrycznego?
A może wolałbys aby rury z CO lub wodne albo kanalizacyjne były pod
napięciem?
To oczywiście żart, ale ja widziałem już wiele wynalazków które tylko
szczęsliwym zbiegiem okoliczności nie spowodowały śmiertelnych porażeń.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2008-12-07 16:22:27
Temat: Re: pytanie do elektryków
> ale czy mial prawo? obowiązek jeśli zagrażało porażeniem.
> I czy lokatorowi na tym zalezy?
kto jest administratorem ten odpowiada za stan instalacji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2008-12-07 16:23:26
Temat: Re: pytanie do elektryków
> ale czy mial prawo? obowiązek, jeśli zagrażało porażeniem
>I czy lokatorowi na tym zalezy?
kto jest administratorem ten odpowiada za stan instalacji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2008-12-07 17:09:53
Temat: Re: pytanie do elektryków
Użytkownik "es-q" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ghgta6$hpa$1@inews.gazeta.pl...
>
>> ale czy mial prawo? obowiązek, jeśli zagrażało porażeniem
paragraf poprosze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2008-12-07 17:44:20
Temat: Re: pytanie do elektryków
"es-q" <s...@g...pl> wrote in message
news:ghgt5b$h6t$1@inews.gazeta.pl...
> Zamieszkałbys w domu w którym przewody gazowe stanowią częśc obwodu
> elektrycznego?
To nawet może nie zależeć od kogokolwiek, wszystkie metalowe elementy ciągłe
znajdujące się w ziemi są przewodnikami prądów wyrównawczych i błądzących,
ale i w budynkach też
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2008-12-07 20:56:01
Temat: Re: pytanie do elektrykówGhost <g...@e...pl> wrote:
> No skoro robi przeglad to nie wyobrazam sobie, zeby nie
> zanotowqal,
> przeciez za to wzial kasie i nie widze powodu by zakladac, ze
> tego
> nie zrobil.
"Na pocieszenie elektryk powiedział, że podobna usterka
występuje w innych mieszkaniach"
> Nie wywola, poparzen tez nie musi,
Założysz się? Albo inaczej: zaryzykujesz sam? Napuść sobie gazu
do słoika choćby z zapalniczki, a potem go podpal. Nie nachylaj
się przy tym zbyt mocno...
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2008-12-07 21:01:31
Temat: Re: pytanie do elektrykówGhost <g...@e...pl> wrote:
> Ludzie!!! Ktos zarzadzil przeglad i to jest dowod, ze nie
> zaniedbuje
> - jak mozna sie dowiedziec o problemach bez przegladu. Teraz
> trzeba
> to ponaprawiac i tyle. Oczywiscie najlepiej jakby koles po
> prostu
> odlaczyl prad w kuchni, ale czy mial prawo? I czy lokatorowi na
> tym
> zalezy?
_Moim_zdaniem_, jako osoby posiadającej uprawnienia SEP E, D oraz
ochrony p/porażeniowej, co prawda nie zajmującej się zawodowo
przeglądami instalacji mieszkaniowych, ale nieraz zawodowo miałem
do czynienia z odbiorami instalacji zbliżonych do mieszkaniowych,
wyłącznie napięcia i spowodowanie usunięcia awarii w trybie
"critical" w przypadku stwierdzenia takich okoliczności było jego
psim i bezdyskusyjnym obowiązkiem. Amen.
Oczywiście, że lokatorom by się to nie podobało, ale w tym
wypadku traktowałbym ich niezadowolenie jako mniejsze zło.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2008-12-07 22:43:54
Temat: Re: pytanie do elektryków
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ghh7er$74j$1@node1.news.atman.pl...
> Ghost <g...@e...pl> wrote:
>
>> Ludzie!!! Ktos zarzadzil przeglad i to jest dowod, ze nie zaniedbuje
>> - jak mozna sie dowiedziec o problemach bez przegladu. Teraz trzeba
>> to ponaprawiac i tyle. Oczywiscie najlepiej jakby koles po prostu
>> odlaczyl prad w kuchni, ale czy mial prawo? I czy lokatorowi na tym
>> zalezy?
>
> _Moim_zdaniem_, jako osoby posiadającej uprawnienia SEP E, D oraz ochrony
> p/porażeniowej, co prawda nie zajmującej się zawodowo przeglądami
> instalacji mieszkaniowych, ale nieraz zawodowo miałem do czynienia z
> odbiorami instalacji zbliżonych do mieszkaniowych, wyłącznie napięcia i
> spowodowanie usunięcia awarii w trybie "critical" w przypadku stwierdzenia
> takich okoliczności było jego psim i bezdyskusyjnym obowiązkiem. Amen.
> Oczywiście, że lokatorom by się to nie podobało, ale w tym wypadku
> traktowałbym ich niezadowolenie jako mniejsze zło.
A jesli nie mialbys prawa do wykonania tego wylaczenia, to moglbys miec
przerypane.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2008-12-07 22:45:25
Temat: Re: pytanie do elektryków
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ghh74h$71s$1@node1.news.atman.pl...
> Ghost <g...@e...pl> wrote:
>
>> No skoro robi przeglad to nie wyobrazam sobie, zeby nie zanotowqal,
>> przeciez za to wzial kasie i nie widze powodu by zakladac, ze tego
>> nie zrobil.
>
> "Na pocieszenie elektryk powiedział, że podobna usterka
> występuje w innych mieszkaniach"
No i?
>> Nie wywola, poparzen tez nie musi,
>
> Założysz się? Albo inaczej: zaryzykujesz sam? Napuść sobie gazu do słoika
> choćby z zapalniczki, a potem go podpal. Nie nachylaj się przy tym zbyt
> mocno...
Jakies przyklady takich zdarzen - wybuch gazu skutkiem zera przez rury
gazowe?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |