Data: 2004-09-20 08:50:21
Temat: Re: pytanie do mężatek
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:1um4c2oa8cn2j.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
,
puchaty <p...@b...pl> typed:
> Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem
> podzielę się z Tobą Xena, spowodowaną tym faktem frustracją:
>
>> No to wobec tego co? Facet zdradził żonę - wg panujących tu opinii
>> żona nie powinna mu tego wybaczyć. Czyli powinna faceta zostawić.
>> Nowa kobita nie powinna się z nim wiązać, bo to nałogowy zdradzacz
>> jest ;-) Zatem najlepiej faceta od razu zastrzelić, po co sie ma
>> męczyć - tak? (w sytuacji odwrotnej zastrzeliwujemy babę ;-) )
>
> No co Ty! Jest jeszcze możliwość, że facet/babka będzie się wiązał z
> osobą, która nic nie wie o jego/jej przeszłości.
Czyli ucziwe jest nie mówienie nic o przeszłości... No na taki wariant,
szczerze mówiąc nie wpadłam ;-)
> Od razu zastrzelić - no wiesz!!!
a po co się ma męczyć? ;-)
Pozdrawiam
Tatiana
--
Optymizm to teoria, że poza tym, co jest złe, wszystko jest dobre
/Amborse Bierce/
|