Data: 2004-09-20 09:22:55
Temat: Re: pytanie do mężatek
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kasiatoya" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cim702$pal$1@inews.gazeta.pl...
>
> o ile wylacznosc cielesna jest jak najbardziej pozadana o tyle
> przywiazywanie ludzi do siebie zakazami - z tym nie gadaj tam nie idz
itp. -
> jest osobiscie dla mnie przerazajace
Mnie też to przeraża! I chyba się nie myle ale to kompletnie nie wynika z
tego co piszę i pisałam
>> to lepiej zeby w ogole nie mowila?
> moze i wszyscy sie zgodzili ale ja sie nie zgadzam
> to ze mu powiedziala po fakcie powinno dac panu r do myslenia dlaczego
bala
> sie to zrobic przed faktem...
Powinna mieć odwage powiedzieć mu przed faktem- a jeśli jej nie ma to się
nie spotykać. Jeśli nie miała żadnych nieczystych intencji i kierowała nią
ciekawość to nie miała nic do ukrycia i koszty nerwów męża byłby do
zaakceptowania.
Kaśka
|