Data: 2004-09-20 09:16:38
Temat: Re: pytanie do mężatek
Od: "Kasiatoya" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cim6c2$inu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > ??? a tam chodzilo o zdrade???
> > bo mi sie wydawalo ze o zazdrosc pana r o spotkanie (wierze ze niewinne
i
> > chodzilo o wyjasnienie sytuacji i uczuc pani r )
> > spotkanie przy kawie jest zdrada?
> >
>
> :)) Nie- ale to jest bardzo podwyższone ryzyko, że do zdrady może dojść.
po wypiciu kawy czy juz przed?
> Myślisz, że kobiety zdradzają tak od razu w biegu....
no wlasnie tak nie mysle dlatego bylam taka zdziwiona okropna zazdroscia
pana r
zakaz rozmowy z kims nawet kims waznym z przeszlosci jest dla mnie rzecza
kompletnie niezrozumiala
ale dla mnei niezrozumiale jest tez taka absolutna wylacznosc na ludzi
o ile wylacznosc cielesna jest jak najbardziej pozadana o tyle
przywiazywanie ludzi do siebie zakazami - z tym nie gadaj tam nie idz itp. -
jest osobiscie dla mnie przerazajace
> A bardzo poważna rysa na wzajemnym zaufaniu, tu się zgodziliśmy
> wszyscy- mówiąc mu po fakcie mocno nadwyrężyła zaufanie.
to lepiej zeby w ogole nie mowila?
moze i wszyscy sie zgodzili ale ja sie nie zgadzam
to ze mu powiedziala po fakcie powinno dac panu r do myslenia dlaczego bala
sie to zrobic przed faktem...
kasiatoya
|