Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: pytanie do mężatek c.d.
Date: Fri, 24 Sep 2004 08:39:21 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 65
Message-ID: <cj0fn1$lvi$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ciripv$t1u$1@nemesis.news.tpi.pl> <cirris$o7j$1@inews.gazeta.pl>
<cisvc9$mfo$1@nemesis.news.tpi.pl> <ciu7j9$kgn$1@inews.gazeta.pl>
<ciu8dd$oht$1@inews.gazeta.pl> <ciu8sr$bcv$1@news.onet.pl>
<ciuc8b$fg2$1@inews.gazeta.pl> <ciufcm$r6f$1@nemesis.news.tpi.pl>
<ciugvh$3jr$1@atlantis.news.tpi.pl> <ciui5p$cgp$1@nemesis.news.tpi.pl>
<ciujhp$hte$1@atlantis.news.tpi.pl> <ciulcd$rej$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ciunq4$a1v$1@nemesis.news.tpi.pl> <ciuova$f21$1@nemesis.news.tpi.pl>
<civ1m0$oti$1@nemesis.news.tpi.pl> <civg53$doh$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: byo54.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1096008225 22514 83.30.34.54 (24 Sep 2004 06:43:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Sep 2004 06:43:45 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:63122
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:civg53$doh$1@news.onet.pl...
>
połowa
> > porodu... Miałam szczerą ochotę wejść tam i trzasnąć tego gościa w głowę
> aby
> > się opamiętał. Czy jej pomagał takim zachowaniem? Według mnie ją
> > rozleniwiał.
>
> Przepraszam a co miał robić ?
> Za co chciałaś go bić?
Chyba bardziej pomógłby gdyby próbowął wpłynąć na jej koncentrację.
Podkreślał, że musi coś konkretnie zrobić aby wszystko poszło szybciej.
Oddychać odpowiednio, wspólpracowac z nia przy porodzie a nie wprowadzać ją
w miłe przekonanie, że koniec bliski.... Wystarczyłoby gdyby powtarzał
wskazania położnej .... Ona gdy słyszała, ze to ostatni raz już będzie a
potem przychodził kolejny i kolejny skurcz- jak mogła sie poczuć? Właśnie
za to chciałam go bić, że nie pomaga ani jej ani dziecku.
Moje emocje nie były zupełnie chłodne przecież sama rodziłam i dlatego
sądzę, że w tym momencie to była najgorsza możliwość, którą realizował.
Chyba dla jego żony lepiej by się to potoczyło gdyby jego z nią nie było.
Poza tym powinien zmobilizować wszystkie lekarskie siły i środki aby jej
pomóc- wcale tego nie robił. Po poprostu siedział sobie i sprzedawał jej
ewidentną nieprawdę...
>
>
> > Dziewczyna urodziła 18 godzin po mnie ....
>
> Czego to dowodzi ?
To znak, że był to bardzo długi poród- i łatwo można sobie wyobrazić
krótszy. Ja rodziąłm 5 godzin więc ona prawie dobę albo i więcej
> W przypadku naszych dzieci było dokładnie na odwrót pierwszego syna
> żona rodziała sama męczyła prawie cały dzień, następne porody były wspólne
> i poszły szybko i dość szybko.
A czego to dowodzi i jak się ma do dyskusji o rozleniwianiu poprzez
uspokajanie?
>
> > Aaaa!!! Ja absolutnie z wyboru rodziłam sama. Uważałam, że sama będę
> lepiej
> > skoncentrowana na tym co najważniejsze- gwoli wyjaśnienia. Choc wiem, że
> mój
> > mąz o wiele szybciej załatwiłby znieczulenie albo sprowadził 4 lekarzy
ale
> > na pewno nie kłamałby, że to już...
>
> Po co znieczulenie skoro posżło tak sprawnie ?
A skąd Ci to przyszło do głowy? Piszać, że mąż o wiele szybciej załatwiłby
znieczeulenie miałam na myśli moją towarzyszkę i jej partnera a nie siebie-
jeśli tak to odczytałeś to nieporozumienie. Jeśli interesują Cię szczegóły
mojego rodzenia zapraszam na priv... Akurat ani razu nie miałam
znieczulenia- może dlatego, że mąż nie głaskał mnie po rękach zapewniał, że
to już koniec przed połową porodu i mogłam posłuchać położnych.
Kaśka
|