Data: 2004-09-27 13:35:22
Temat: Re: pytanie do mężatek c.d.
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cj92kh$jpa$1@news.onet.pl...
> Nie, to nie jest wszystko jedno;-) "Nie rozumiem" jest dla mnie
oczywiste -
> IMO człowiek sam jest w stanie najlepiej ocenić, czy coś rozumie, czy nie.
Ok- nie będę rozpoczynać dyskusji z Jackeim na temat na który dyskutowałam z
Margolą i z Kasiatoyą - bo nie rozumiem sposobu jego wnioskowania, nie
rozumiem toku myślenia. Czy Ty zrozumiałaś co napisałam? Moja wiedza na
temat tego, że nie rozumiem sposobu postrzegania świata przez Jacka- wynika
z poprzednich baaaaardzo długich naszych dyskusji.
Przykro mi to pisać- ale nie zrozumiałaś mojej intencji, którą zawarłam w
zdaniu wyżej cytowanym i na podstawie błędnych wniosków omawiamy znaczenie
czasownika "rozumieć" .
> "Nie rozumiesz" powinno mieć jakieś solidne podstawy i bynajmniej nie jest
> nimi czyjeś przekonanie a raczej nadzieja, że to tamten nie rozumie;)
Nie pisałam- nie rozumiesz moich postów, napisałam, że Jacek nie zrozumie
tego co chcę przekazać. I nie mam nadziei, że zrozumie- szczególnie, że moje
poglądy precyzyjnie omówiłam we wcześniejszych postach.
> - poza tym napisałam, umocniona
> > wczesniejszymi doświadczeniami- nie zrozumiesz Jacku- co chce przekazac
a
> > nie co piszesz. Nie suguruję, że Jacek nie umie czytać. Byłoby miło
gdybyś
> > cytowała dokładnie.
>
> To nie był cytat. Chodziło o wyodrębnienie wyrażeń z tekstu.
I tu popełniłaś błąd w odczytaniu intencji. Napisałaś o swoich wrażeniach i
uogólniłaś- czyż nie dyskutowałam o uogólnieniach z poprzednimi osobami?
> Twój przekaz odczytywany jest bezpośrednio z tego, co piszesz. Nie tylko
> przez Jacka, a więc jest nas co najmniej dwoje. Biorąc pod uwagę
wypowiedzi
> Margoli i Kasiatoyi (czytały wypowiedź Grzecha Otnika, nie jego myśli) -
> jest nas czworo. Pytam więc ponownie: dlaczego IYO akurat Jacek miałby nie
> zrozumieć Twojego przekazu?
Jest przeogromna różnica pomiędzy Jackiem i pozostałą dwójką- nie wiem jak
będzie z Tobą. Kasiatoya i Margola nie zgadzają się ze mną. Ale z tego co
zauważyłam- rozumiemy się wzajemnie doskonale. I dlatego z nimi dyskutuje i
pozostaję czasem z odmiennymi zdaniami ale ze wzajemnym zrozumieniem swoich
poglądów i argumentów. Jacek mnie nie rozumie a ja nie rozumiem Jego i
dlatego nie mam ochoty dyskutować z nim o tym co Grzech Otnik miał na myśli.
Jeżeli Ty czegoś- nie rozumiesz z tego co napisałam wcześniej to chętnie
wyjaśnię. Jeśli przychylasz się do zdania Margoli i Kasiatoi to też ok, ale
nie każ mi po raz kolejny powtarzać argumentów, które już padały.
> > Absolutnie egoistycznie staram się z każdej dyskusji wynieść coś dla
> siebie.
> > Zyskac nową wiedzę, nowe horyzonty, zrozumiec coś więcej z otaczającej
> > rzeczywistości. W przypadku Jacka na razie jest to niemożliwe i
normalnie
> > szkoda "strzępić klawiatury" i marnować i Jego i mojego czasu.
> > Czy uważasz, że jest to obowiązkowe dyskutować z każdym o wszystkim,
> > odpowiadać na wszystko?
>
> Nie uważam. A dlaczego pytasz?
Bo mam wrażenie, że nie chodzi Ci o moje poglądy na Grzecha tylko atakujesz
za brak chęci rozmawiania z Jackiem.Zresztą zrozumiał On doskonale moje
intencje i nie zmusza mnie do dyskusji ze sobą tak jak Ty chcesz to zrobić.
Tak jak powyżej- masz jakieś pytanie do mnie- do dawaj śmiało- zobaczymy czy
rozumiemy się nawzajem...
Kaśka
|