Data: 2002-11-12 22:32:15
Temat: Re: pytanie do uzytkownikow kuchni z plytami ceramicznymi
Od: "vpw" <v...@s...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@o...pl> wrote in message news:aqr2j8$5qc$1@news.onet.pl...
> vpw <v...@s...org> wrote:
> > Zegar to super sprawa.
>
> Dokladnie. W pelni zasluguje na swoja cene (ok. 100 zl roznicy w cenie
> kuchenek).
> 1. Zamontowanie na stale do kuchenki to jedyne sensowne miejsce dla
> "minutnika" - jakbym uzywal minutnika niewbudowanego to zaraz by
> upadl, zawieruszyl sie, itp - a tak to jest i sie uzywa.
> 2. Jest fantastyczna zabawka dla rocznego dziecka :-))
>
>
> > Jesli jeszcze wylacza ci kuchenke po uplywie czasu to
> > po prostu jest niezastapiony. Ja czesto wstawiam ciasto do piekarnika,
> > nastawiam zegar i wychodze z domu. Podobnie np. z gotowanie.
>
> Powaznie? A co sie dzieje z ciastem zostawionym w wylaczonym, ale
> wciaz nagrzanym piekarniku. Jakos przeliczasz "dopiekanie" w
> stygnacym piekarniku i odpowiednio zmniejszasz czas wlasciwego
> pieczenia? Nigdy sie nie pomyliles (nic sie nie przypieklo) ?
>
Jakos sie nie udalo. Co prawda moje zdolnosci kulinarne jesli chodzi o
ciasta koncza sie na murzynku i kupnych ciastach z torebki (no moze, jeszcze
biszkopt i karpatka). Moj piecyk ma ta nature, ze strasznie szybko sie
nagrzewa (do 180 st w jakies 5-6 min) ale i tak samo szybko traci
temperature. Jak konczy sie czas to wlacza sie jakas dmuchawa, ktora usuwa
cale cieple powietrze przez otwory nad drzwiczkami. Tak wiec ciasta jak
widzisz niewymagajace pieke, a ponadto te 5 minut po 40 min w piekarniku to
juz niewiele im moze zaszkodzic.
vpw
|