« poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2008-01-28 21:25:23
Temat: Re: pytanie retoryczne Jeff wrote:
>
> ..a co ja napisalem? Prawie to samo. Przeczytales troche uwazniej co
> napisalem?
>
prawie robi wielką różnicę :D
>> Tak więc ciężko doprawdy określić mnie jako "wielkiego zwolennika
>> wegetarianizmu".
>
> oki, ale czytajac Twoja strone, odnosi sie takie wrazenie. Jesli bowiem
> ktos nie jest wielkim zwolennikiem czegos, to np. nie zaklada strony
> internetowej. W kazdym razie, ja bym np. nie zakladal.
>
Oj, będąc zwolennikiem etycznym wegetarianizmu (co nic nie ma wspólnego z
aspektami zdrowotnymi tej diety czy w ogóle z medycyną) człowiek szuka
kontaktu z innymi zwolennikami etycznymi. Sorki za tego słowotwora :)
>
> Pierwsze slysze:).... Na kazdej diecie sa przeciez ludzie z zaburzeniami
> psychicznymi i przedziwnymi filozofiami zyciowymi.
> Jesli chodzi o diete wegetarianska, to niestety napisalem o faktach.
> Badalem osobiscie vege - diete m.innymi pod katem rownowagi hormonalnej
> (w diecie bylo tylko 250 ml jogurtu niskotluszcowego).
> Produkty byly sladowo zanieczyszczone atybiotykamim i hormonami.
> W literaturze mozna takze znalezc informacje na ten rownowagi hormonalnej
> na diecie wegetarianskiej.
> W diecie makrobiotycznej w wersji japonskiej, rowniez zaleca sie
> mezczyznom spozywanie bialka zwierzecego (glownie ryb), z uwagi wlasnie na
> zachowanie rownowagi hormonalnej.
No, ale jakie to hormony są rozregulowane przez dietę wege? To, że mięso
zatruwa organizm człowieka hormonami i czasem prowadzi do rozregulowania
gospodarki nimi, wiedzą już chyba wszyscy. Ale żeby dieta wege prowadziła
do jakiś deregulacji?
Soja z tego co wiem ma jakieśtam właściwości które czasem, w ekstremalnych
sytuacjach powodują delikatne zaburzenia hormonalne (np potrafi
zabezpieczać przed niektórymi odmianami raka), jakieś jeszcze?
A co do tych badań, na jakiej grupie było prowadzone badanie, co to była za
dieta wege - na ile zróżnicowana, jaka była wielkość grupy kontrolnej,
jakie hormony były brane pod uwagę, a najważniejsze - jaka jest niby
definicja normalności równowagi tych hormonów?
>
>> Owszem, tezy takie można spotkać, ale wyłącznie na portalach chorych
>> psychicznie fanatyków religijnych.
>
> Myslisz o optymalnych ???:))))))))
>
Akurat mam raczej na myśli niektóre grupy katolickie, swego czasu dość
głośna była sprawa paru ich stronek internetowych - poszło kilka procesów
sądowych o ile mnie pamięć nie myli.
Jest też taki jeden czubek który wszędzie widzi sektę hare kryszna, chyba że
już go zamknęli albo permanentnie odcięli dostęp do netu.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2008-01-28 21:32:40
Temat: Re: Żegnam Was Jeff wrote:
>
>> 30 minut z internetem i dowolny średnio rozgarnięty człowiek wie więcej
>> ode mnie w jakimś szczegółowym temacie, z którego to tematu 10 lat temu
>> zdawałem egzaminy. Dlaczego? Bo nie mam szacunku do wiedzy, którą kiedyś
>> zdobyłem.
>
> sam internet nie moze byc podstawa do zdobywania informacji ani dla
> lekarza ani tym brdziej dla laika. Jesli nie masz gruntownej wiedzy
> medycznej czy dietetycznej, nie jestes w stanie prawidlowo ocenic
> informacji ktore sa zamieszczane w sieci.
>
No wiesz, czasem lepiej nie mieć żadnej wiedzy medycznej, niż mieć zaklepane
w betonowej głowie informacje sprzed 50 lat, na dodatek wyrywkowe - bo
resztę się zapomniało miesiąc po egzaminie.
Tak czy tak, głupek choćby miał 1000 źródeł i do tego studia - nie zrozumie,
mądry człowiek załapie i odfiltruje bzdury bez problemu.
>
>
>> Teraz patrzę, że po 20 minutach z internetem wiem o pewnych zagadnieniach
>> więcej, niż niejeden lekarz. Dlaczego? Bo jestem taki mądry? Nie. To po
>> prostu ci lekarze podchodzą do zagadnienia na zasadzie "wkuję do
>> egzaminu, zapomnę po 10 minutach, a potem postrajkuję i zażądam
>> podwyżki".
>
> naginasz i przesadzasz:)
>
Widać dawno w PL u lekarza nie byłeś/aś. Pamiętam jak zasugerowałem
chirurgowi układu pokarmowego, że może jednak ciągły stan zapalny błon
śluzowych oczu czy gardła ma coś wspólnego ze stanem zapalnym błony
żołądka - powiedział, że to problem dla okulisty. I wcisnął środki na
helicobacter, której nie mam od 10 lat.
Drugi chirurg pierwsze co zrobił, to właśnie obejrzał oczy i gardło, to było
dla niego wręcz podstawą rozpoznania. On był jednym z tych lekarzy, którzy
nie zapomnieli miesiąc po egzaminie tego, czego ich uczono.
>> A jak powiem, że jedyne rozwiązanie to wolny rynek, plują że "nienawidzę
>> lekarzy".
>
> Przykro mi, ale zupelnie wolny rynek w sluzbie zdowia, to niebezpieczna
> utopia. Swego czasu probowalem ten temat poruszyc na tej grupie, ale bez
> wiekszego sukcesu.
> Sprobuj podyskutowac na ten temat z lekarzami i pielegniarkami piszacymi
> na grupie *sluzba zdrowia*. Wypowiadaja sie tam Polacy ktorzy pracuja w
> roznych krajach swiata, wiec najlepiej znaja ta sprawe z wlasnego
> doswiadczenia.
>
> Wklejam ponizej link do jednej z ciekawszych dyskusji:
>
> http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=305&w=74641
522
>
No cóż, socjalistyczna utopia jest jeszcze bardziej niebezpieczna, co widać
chociażby po tym, jak w Kanadzie traktuje się chorych na przewlekłą
boreliozę. Fakt faktem, że ten wolny rynek musiałby być jednak jakoś
regulowany, aby kasa płynęła za wyleczenie pacjenta a nie za jego
leczenie - co pozwoliłoby uniknąć patologii takich, jakie są np w Kanadzie.
Dalej rynek ów byłby wolny, tylko zmieniłby się kierunek przepływu gotówki.
Nieco to skomplikowane, ale gwarantuję że model jest spójny.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2008-01-29 14:17:55
Temat: Re: pytanie retoryczne
> > (..) Ale lekarze jako
> >> jedna z nielicznych grup trzymają "sztamę" (...). Jak ktoś nie wierzy,
> >> niech
> > porówna
> >> liczbę skazań za błędy lekarskie u nas i w np USA.
> >
> > znow sie odezwal "specjalista"....
> > tu tez jest sztama. To nie wina sztamy, to wina lezacego w Polsce systemu
> > prawnego i sadownictwa. Tutaj prawnik nie widzacy interesu w procesie
> > nawet
> > nie machnie reka. Liczba skazanych mowi wlasnie o systemie prawnym, nie o
> > sztamie.
>
>
> Albo oszukujesz, albo tradycyjnie zabierasz głos nie znając tematu.
> -Mowa była o polskich sądach kolezeńskich, gdzie orzekaja nie prawnicy, a
> lekarze.
jak zwykle odzywasz sie nie znajac tematu. Jak Tomek. Tomek daje przyklady z
USA nie majac zielonego pojecia jak to dziala. Tutaj tez sa sady kolezenskie.
Sa tez sady cywilne. Tutaj w zaleznosci gdzie zlozysz zazalenie rozstrzygane
sa sprawy medyczne. Jesli zlozysz do przelozonych lekarzy (odpowiednik
Okregowych Izb lekarskich) tez _sad kolezenski_ rozpatruje sprawe. Lekarze tez
trzymaja sztame, to sa tacy sami ludzie jak w Polsce. A jesli pacjent zlozy
sprawe do prawnika, wtedy zaczyna sie rozprawa z powodztwa cywilnego, i
lekarze sa wzywani jako ekpserci. generalnie wszelkie pieniezne zasadzenia sa
z powodztwa cwyilnego i to sa te o , ktorych w Polsce sie mowi- dlatego z tym
prosze sie zglosci co ministra sprawidliwosci. W tutejszej "okregowej izbie
lekarskiej" ewentualnie mozna miec np zawieszona licencje, czy tez odebrana,
albo tylko np nagane. Nic zwiazane z pieniedzmi.
Wiec zarowno Tomku, jak i Ty "znawco tematu"- zanim zaczniecie porownywac
Polske do innego kraju, zapoznajcie sie jak tam to dziala. Inaczej robicie z
siebie posmiewisko, udowadniajac jak latwo wam rzucac slowa na wiatr.
i.
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2008-01-29 15:01:47
Temat: Re: pytanie retoryczneIwon(K)a wrote:
>
> Wiec zarowno Tomku, jak i Ty "znawco tematu"- zanim zaczniecie porownywac
> Polske do innego kraju, zapoznajcie sie jak tam to dziala. Inaczej robicie
> z siebie posmiewisko, udowadniajac jak latwo wam rzucac slowa na wiatr.
ależ ja się zapoznałem. Przejrzałem statystyki udowodnionych błędów
lekarskich w PL i w Stanach, to starczyło. Tak kolosalnej różnicy nie można
wyjaśnić jedynie większą popularnością procesowania się w Stanach.
--
www.vegie.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2008-01-29 15:52:43
Temat: Re: pytanie retoryczne> Iwon(K)a wrote:
>
>
> >
> > Wiec zarowno Tomku, jak i Ty "znawco tematu"- zanim zaczniecie porownywac
> > Polske do innego kraju, zapoznajcie sie jak tam to dziala. Inaczej robicie
> > z siebie posmiewisko, udowadniajac jak latwo wam rzucac slowa na wiatr.
>
> ależ ja się zapoznałem. Przejrzałem statystyki udowodnionych błędów
> lekarskich w PL i w Stanach, to starczyło. Tak kolosalnej różnicy nie można
> wyjaśnić jedynie większą popularnością procesowania się w Stanach.
przez sad kolezenski, czy sad cywilny?
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2008-01-29 16:04:55
Temat: Re: pytanie retoryczne
> (...) Tu po prostu zgadywałem,
to slowo klucz w wiekszosci Twoich wywodow. EOT,
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2008-01-29 21:57:59
Temat: Re: bylo Re: Żegnam Was -> grupa moderowana (szkoda howoryty)Daj se, Panie Piotrze, spokój.
Usenet, jako medium się kończy i jego funkcję przejmują fora. Niedługo nawet
nasz Czereśniak ze swoimi problemami odkleszczowymi przeniesie się któreś z
Forów GW czy innego Onetu. Różnym Milczącym Surmaczom wydaje się, że dalej
siedzą na szczycie kryształowej góry, podczas gdy na prawdę siedzą w
solniczce, zapomnianej w zakurzonym kącie sklepu ze starociami.
Załóż moderowane forum -- masz 'markę', ludzie Ci wierzą, włożyłeś w swoje
posty kupę wiedzy i czasu -- może się udać. Może i Krzyś wróci...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2008-01-30 03:34:40
Temat: Re: pytanie retoryczne
Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:37f3.000000af.479f3592@newsgate.onet.pl...
>
>> > (..) Ale lekarze jako
>> >> jedna z nielicznych grup trzymają "sztamę" (...). Jak ktoś nie wierzy,
>> >> niech
>> > porówna
>> >> liczbę skazań za błędy lekarskie u nas i w np USA.
>> >
>> > znow sie odezwal "specjalista"....
>> > tu tez jest sztama. To nie wina sztamy, to wina lezacego w Polsce
>> > systemu
>> > prawnego i sadownictwa. Tutaj prawnik nie widzacy interesu w procesie
>> > nawet
>> > nie machnie reka. Liczba skazanych mowi wlasnie o systemie prawnym, nie
>> > o
>> > sztamie.
>>
>>
>> Albo oszukujesz, albo tradycyjnie zabierasz głos nie znając tematu.
>> -Mowa była o polskich sądach kolezeńskich, gdzie orzekaja nie prawnicy, a
>> lekarze.
>
>
> jak zwykle odzywasz sie nie znajac tematu. Jak Tomek. Tomek daje przyklady
> z
> USA nie majac zielonego pojecia jak to dziala. Tutaj tez sa sady
> kolezenskie.
> Sa tez sady cywilne. Tutaj w zaleznosci gdzie zlozysz zazalenie
> rozstrzygane
> sa sprawy medyczne. Jesli zlozysz do przelozonych lekarzy (odpowiednik
> Okregowych Izb lekarskich) tez _sad kolezenski_ rozpatruje sprawe. Lekarze
> tez
> trzymaja sztame, to sa tacy sami ludzie jak w Polsce. A jesli pacjent
> zlozy
> sprawe do prawnika, wtedy zaczyna sie rozprawa z powodztwa cywilnego, i
> lekarze sa wzywani jako ekpserci. generalnie wszelkie pieniezne zasadzenia
> sa
> z powodztwa cwyilnego i to sa te o , ktorych w Polsce sie mowi- dlatego z
> tym
> prosze sie zglosci co ministra sprawidliwosci. W tutejszej "okregowej
> izbie
> lekarskiej" ewentualnie mozna miec np zawieszona licencje, czy tez
> odebrana,
> albo tylko np nagane. Nic zwiazane z pieniedzmi.
>
> Wiec zarowno Tomku, jak i Ty "znawco tematu"- zanim zaczniecie porownywac
> Polske do innego kraju, zapoznajcie sie jak tam to dziala. Inaczej robicie
> z
> siebie posmiewisko, udowadniajac jak latwo wam rzucac slowa na wiatr.
>
No to pani "ekspierdko", - zamiast próbowac spychac dyskusje na tory
rozmaitych ubocznych dywagacji i to tradycyjnie nieudolnie, bo jednak sama
przyznajesz, ze zawieszenia, czy odbieranie licencji równiez w USA leżą w
gestii sądów lekarskich, a nie koniecznie prawników, ktorych bezsensownie
przywoływałaś, to podaj najważniejszą do porównania poziomu kolesiostwa w
Polsce liczbę, a mianowicie ilu lekarzy amerykanskich traci rocznie
licencję w USA, a ilu w Polsce ??
Alternatywnie możesz oczywiście spróbowac udowodnić, że poziom lekarzy
polskich jest tak nieporównanie e wyższy, niż w USA;-))
;-))
p47
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2008-01-30 16:20:02
Temat: Re: pytanie retoryczne
> hmmm.....taaak.....to taka lekarska *Biblia*:))))
to nie biblia, to _metoda_ uznawana i stosowana w swiecie nauki, a nie tylko
medycyny. Teorie trzeba sprawdzic w praktyce (evidence), i to nie dotyczy
tylko medycyny.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2008-01-30 19:54:18
Temat: Re: Żegnam WasKrzysztof (Suzuki Kokushu) wrote:
> Mam dość użerania się z zadufanymi w
> sobie, nie znającymi kindesztuby ćwierćinteligentami, przepychanek z
> debilnymi promotorami nonsensownych terapii, walki z idiotycznymi
> poglądami, (...)
po co zaraz anulować subskrypcję? Proszę skorzystać z KFa ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |