Data: 2000-06-26 07:58:22
Temat: Re: pytanko
Od: "Dana" <d...@n...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Malgosia Sularczyk <m...@p...bg.univ.gda.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:0fm55.50835$D...@n...tpnet.pl...
>
> Jarek Adamek napisał(a) w wiadomości:
> >Co do kluch to się zgadzam. A propos - czy wiecie, że w Małopolsce te
> >kluchy - na lumpie :-) je się ze słodkim sosem??? Na przykład
> >truskawkowym... Obrzydliwka!!!
> >Kluchy muszą być z ciemnym sosem z karkówki albo kaczki (kaki) jak mówi
mój
> >tatuś.
>
>
> Ooooooooo.... a to tego się nie je na słodko???? a przepisy na mięsa i
sosy,
> a dobrotliwość wobec ciemnego ludu Małopolski gdzie????
> Margola
>
Ostatni narobilam cale mnostwo kluch (Tesciowa - rodowita poznanianka
nazywala je pyzami na lachu) i byly na caly obiad : z gulaszem wieprzowym
ostro przyprawionym i w charakterze deseru z cieplym sosem jagodowym -tak
robila moja Babcia z Wolynia. I tu mam dla Was rewelacje ; ostatnio
rozmawialam z rodowitymi Niemkami mieszkajacymi "od wieków" na Ziemi
Klodzkiej i dowiedzialam sie, ze bardzo popularna potrawa deserowa, wrecz
regionalna, jak nazwaly to Panie to wlasnie omawiane przez nas kluchy z
jagodami! One nazywaja to "parowance z jagodami" (nie pamietam po
niemmiecku, notatki mam w innym miejscu).
--
DanaB
www.kuchnia.com.pl
Lepsze mleko w lodówce, niż krowa w kuchni...
|