Data: 2002-04-26 14:09:37
Temat: Re: radio mówiło o głuchych
Od: "Daga" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aablhe$si4$1@news.tpi.pl...
> Akurat w tej kwestii zgadzam się z Saulo.
> Wiedząć, że dziecko prawdopodobnie będzie kalekie, należy się jednak
baardzo
> poważnie zastanowić, czy mieć dzieci.
Zgadzam się z Tobą.
Tylko jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że osoby głuche nie uważają się za
niepełnosprawne. A to zmienia perspektywę...
My sobie nie potrafimy wyobrazić "skazywania" dziecka na pozbawienie słuchu,
bo wiemy, co traci, ale z punktu widzenia osób głuchych (zwłaszcza od
urodzenia albo wczesnego dzieciństwa) nie jest to w ogóle "pozbawianie",
więc problem nie istnieje.
Tylko co innego, jeśli rodzicom rodzi się głuche dziecko, bo tak się akurat
zdarzyło (nawet jeśli prawdopodobieństwo było wysokie), a co innego, kiedy
się robi wszystko, żeby głuche się urodziło.
> A planować z premedytacją urodzenie dziecka niepełnosprawnego, to już jest
> perwersja;), imo.
IMO też. :/
--
Pozdrowieństwa,
Daga
"Zbiorowe dziecko medycyny z pętlą czułości na szyi"
http://krakowianka.art.pl/dagmara
|