From: "Daga" <z...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <aabd2n$64o$1@news.onet.pl> <2...@n...onet.pl>
<aablhe$si4$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<aabnbh$i9c$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: radio mówiło o głuchych
Date: Fri, 26 Apr 2002 16:30:30 +0200
Lines: 36
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: tyg-9-151.wlop.ppp.polbox.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1019831364 tyg-9-151.wlop.ppp.polbox.pl (26 Apr 2002 16:29:24
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: 195.117.184.19
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:134974
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:aabnbh$i9c$1@news.tpi.pl...
> Wiedzą jednak, że istnieje coś (bardzo ważnego dla słyszących), czego oni
są
> pozbawieni.
> Czytają książki i oglądają filmy z częściowym tylko rozumieniem (nie
wiedzą,
> jakie byłoby całkowite rozumienie, ale wiedzą, że ich jest częściowe).
> Mają zapewne trudności w pewnych sytuacjach życiowych, wiedząc przy tym,
że
> takich trudności nie mają ludzie słyszący. Itd. itp.
> Więc czy na pewno nie ma tu żadnego problemu?
Widzisz, Saulo, mnie nie musisz tego tłumaczyć, ja to rozumiem. Akurat słuch
jest dla mnie bajważniejszym zmysłem i nie jestem w stanie sobie wyobrazić,
że świadomie decyduję się na pozbawienie mojego dziecka słuchu.
Większość głuchych jednak ma zupełnie inne do tego podejście. Spróbuj ich
przekonać. Nie będzie łatwo...
Kiedyś w Świecie ciszy był artykuł na ten temat, a właściwie uporządkowana
wymiana korespondencji między głuchą dziewczyną i niedosłyszącym chłopakiem.
On wiedzał, co traci. Powiem Ci, że dopiero po przeczytaniu tego zrozumiałam
to, czego nie rozumiałam wcześniej - że w tym konkretnym przypadku
rzeczywiście można chcieć głuchego dziecka.
Nie, ja nie bronię takiej postawy. Wręcz przeciwnie. Uważam, że nasze
chciejstwo należy w takim przypadku powiesić na kołku i dobrze się
zastanowić, co będzie lepsze dla dziecka.
--
Pozdrowieństwa,
Daga
"Zbiorowe dziecko medycyny z pętlą czułości na szyi"
http://krakowianka.art.pl/dagmara
|