Data: 2009-09-18 04:10:28
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik wywrote:
> Robakks wrote:
>> ...
>> OK. Przekonałaś mnie. Faktycznie są dwie prawdy:
>> pierwsza, którą odkryłaś, że ja "wszędzie widzę brak serdecznosci"
>> i druga, że ja ' prawie wszędzie widzę serdeczność'
>> Te dwie prawdy sobie zaprzeczają, ale nie mogę Ci wytknąć, że
>> Twoja prawda jest fałszem bowiem gdy napiszę prawdę, że
>> napisałaś nieprawdę to nazwiesz prawdę pomówieniem choć
>> uzasadniam prawdziwość prawdy.
>> Twoja prawda nie może być prawdą bo jest sprzeczna z prawdą.
>> Potwierdzenie prawdy nazywa się falsyfikacja:
>> w głowie istnieje falsyfikat prawdy, a desygnat z poza głowy
>> falsyfikuje się potwierdzając zgodność falsyfikatu z desygnatem.
>> Innymi słowy:
>> W głowie jest MEM. Jeśli mem dotyczy rzeczy realnej to jest
>> falsyfikatem. Jeśli rzecz realna ma swoje odniesienie do rzeczy
>> rzeczywistej (desygnatu) to falsyfikat odnosi się do desygnatu.
>
>> Twoja prawda nie ma desygnatu a moja ma.
>> Nie jest więc Twoja prawda prawdziwa, a w konfrontacji z moją
>> okazuje się nieprawdą.
>> I co Ty na to? :-)
>> Czy podtrzymujesz swoją prawdę, że "wszędzie widzę brak serdeczności"
>> czy przywalona ciężarem argumentów nie do odrzucenia wycofujesz
>> nazwę na to zdanie i zmieniasz z prawda na nieprawda?
>> Prawdą czy nieprawdą jest, że ja "wszędzie widzę brak serdeczności"?
>> Jeśli napiszesz, że to prawda to powinnaś uzasadnić prawdziwość.
>> Jeśli tego nie zrobisz to potwierdzisz, że nie masz argumentów,
>> a więc zmyśliłaś sobie wbrew prawdzie, że nieprawda jest prawdą.
>> I jak? ;)
> Tymczasem ja z niemałą satysfakcja odnotowuję, że pomyliłeś się co do
> desygnatu o nazwie: falsyfikacja. Wg mojej prawdy, która jest bliższa
> desygnatowi, falsyfikacja nie jest potwierdzeniem prawdy. :)
Prawda to relacja pomiędzy NAZWĄ, a rzeczą nazywaną.
Tożsamość to zgodność NAZWY z rzeczą nazywaną.
NAZWA jest falsyfikatem rzeczy nazywanej.
Relacja prawdy dokonuje się w świadomości człowieka.
To relacja tożsamościowa:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Prawdą jest, że ta konkretna NAZWA (falsyfikat) dotyczy tej
konkretnej rzeczy (obiekt, desygnat).
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Odnajdywanie obiektów prawdziwych według NAZWY nazywa się
falsyfikowanie.
. . .
komentarz:
To że jakiś anonim okrzyknie bez uzasadnienia prawdziwości,
że falsyfikowanie nie jest potwierdzaniem zgodności nazwy
z rzeczą nazywaną - nie ma żadnego znaczenia.
Takie okrzykiwanie to pieniactwo.
Pieniacz okrzykuje czym prawda nie jest, ale nie umie uzasadnić
czym prawda jest, a niewiedza nie jest wiedzą. To pyskówka
a więc nowomowa bez desygnatów.
przykład:
"Ja wiem lepiej" okrzykuje pieniacz.
"Co wiesz?" - pyta pieniacza człowiek?
"gówno" - odpowiada pieniacz i rechocze radośnie
"wiem, że nic nie wiem"
"to spier dalaj" odpowiada człowiek i kopie pieniacza w dupę. :-)
Pieniacz podkula ogon i odchodzi skomląc.
. . .
i jak Ci się podoba przykład anonimie wycinający na SCI podpisy
autoryzujące cytaty?
Czy czujesz, że zasłużyłeś aby Cię kopnąć w dupę i nazwać głupcem?
hę? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|