Data: 2009-09-19 16:00:14
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
...
>>> Zdefiniuj proszę "problem". Czuję się w jakiś sposób przez Ciebie
>>> atakowany- tylko nie mogę dociec- za co?
>> Spróbuję ulec modzie i odpowiedzieć "za vB", tylko że jest niewielkie
>> prawdopodobieństwo, że trafnie oceniam, co ma na myśli:
>> Otóż vonBraun z przynależną mu kulturą osobistą chce Ci w uprzejmy
>> sposób dać do zrozumienia, że Twój stosunek do zjawiska
>> homoseksualizmu podyktowany
>> stereotypami jest typowy dla zachowań homofobicznych.
>> Niejaki "Weinberg pod nazwą homofofobia opisał obsesyjny lęk przed
>> zetknięciem się z osobami homoseksualnymi, lęk przed własnym
>> homoseksualizmem oraz byciem skategoryzowanym jako osoba
>> homoseksualna. Homofobia w takim rozumieniu stanowi partykularny
>> rodzaj fobii izolowanej na
>> równi z innymi fobiami" (cytat z Wiki)
> No właśnie, Michale. Semantyka, panie- semantyka. W dawnych czasach,
> kiedy jeszcze słowa znaczyły to, co znaczyły- sodomita to był ktoś
> współżyjący ze zwierzęciem lub drugą osobą tej samej płci, a
> homoseksualizm znaczyło tyle, co zboczenie. Czy zmieniła się istota
> sodomii czy zboczenia? Nie, zmieniono znaczenie określenia. W
> czasach, w któych przyszło nam tu ze sobą pisywać już Mądrzejsi Od
> Nas kombinują, żeby "bzykanie" małpki nie nazywać sodomią, a ludzi
> nazywających homoseksualistów zwyczajnie zboczeńcami- zamykać w
> tiurmach za mowę nienawiści- albo przymusowo leczyć w psychuszkach.
> Takie czasowniki, panie Michale. Larum grają!:-)
Jeśli właściwie nadążam za Twoi szybkim tokiem myślenia:
Ci "Mądrzejsi Od Nas" są mądrzejsi od nas. Przy czym masz takie prawo, żeby
pozostać w "dawnych czasach". :)
--
pozdrawiam
michał
|