Data: 2009-09-19 21:48:10
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h93i63$ah5$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>>>>> Zdefiniuj proszę "problem". Czuję się w jakiś sposób przez Ciebie
>>>>>> atakowany- tylko nie mogę dociec- za co?
>
>>>>> Spróbuję ulec modzie i odpowiedzieć "za vB", tylko że jest
>>>>> niewielkie prawdopodobieństwo, że trafnie oceniam, co ma na myśli:
>>>>> Otóż vonBraun z przynależną mu kulturą osobistą chce Ci w uprzejmy
>>>>> sposób dać do zrozumienia, że Twój stosunek do zjawiska
>>>>> homoseksualizmu podyktowany
>>>>> stereotypami jest typowy dla zachowań homofobicznych.
>
>>>>> Niejaki "Weinberg pod nazwą homofofobia opisał obsesyjny lęk przed
>>>>> zetknięciem się z osobami homoseksualnymi, lęk przed własnym
>>>>> homoseksualizmem oraz byciem skategoryzowanym jako osoba
>>>>> homoseksualna. Homofobia w takim rozumieniu stanowi partykularny
>>>>> rodzaj fobii izolowanej na
>>>>> równi z innymi fobiami" (cytat z Wiki)
>
>>>> No właśnie, Michale. Semantyka, panie- semantyka. W dawnych czasach,
>>>> kiedy jeszcze słowa znaczyły to, co znaczyły- sodomita to był ktoś
>>>> współżyjący ze zwierzęciem lub drugą osobą tej samej płci, a
>>>> homoseksualizm znaczyło tyle, co zboczenie. Czy zmieniła się istota
>>>> sodomii czy zboczenia? Nie, zmieniono znaczenie określenia. W
>>>> czasach, w któych przyszło nam tu ze sobą pisywać już Mądrzejsi Od
>>>> Nas kombinują, żeby "bzykanie" małpki nie nazywać sodomią, a ludzi
>>>> nazywających homoseksualistów zwyczajnie zboczeńcami- zamykać w
>>>> tiurmach za mowę nienawiści- albo przymusowo leczyć w psychuszkach.
>>>> Takie czasowniki, panie Michale. Larum grają!:-)
>
>>> Jeśli właściwie nadążam za Twoi szybkim tokiem myślenia:
>>> Ci "Mądrzejsi Od Nas" są mądrzejsi od nas. Przy czym masz takie
>>> prawo, żeby pozostać w "dawnych czasach". :)
>
>> Czy jeśli Mądrzejsi Od Nas uznają, że należy jeść odchody, a
>> koprofagia zostanie większością głosów uznana za normalne zachowanie,
>> to będziesz ją uprawiał albo choć propagował?
>
> Mocne argumenty, przekonujące mnie są w stanie zmienić moje pojęcie o
> czymś.
> Twoje porównanie nie jest adekwatne do bieżącego tematu. Nikt tu nie
> mowił, że powinieneś spróbować parówek, skoro nie gustujesz. Byłoby tylko
> mile widziane, gdybyś zechciał jak mężczyzna odnieść się do
> przedstawianych Ci argumentów i nie zachowywał się jak płochliwe zwierzę
> uciekające przed nieznanym, co Cię ulubionych ciastek z dziurką brutalnie
> pozbawi. :)
>
> --
> pozdrawiam
> michał
Zgubiłem się. Przedstawiono mi jakieś argumenty- nie_zauważyłem. Poważnie.
Możesz mi przedstawić choć jeden- postaram się odnieść, ok?
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|