| « poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2009-09-13 19:02:40
Temat: Re: redart - pytania o podstawyOn 13 Wrz, 20:39, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
> Mam takie przekonanie, że jemu chodzi o coś innego. Nie wiem jednak, na ile
> on sobie to uświadamia.
To brzmi jak Gombrowicz dzielony przez Kafke,
mnozony przez podrecznik do psychiatrii klinicznej.
W polozeniu, o ktorym mowisz, stawiasz sie sam.
Takimi tekstami, jak powyzej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2009-09-13 19:06:59
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:d0faf7bc-6d24-4c58-8b21-ce16118f19aa@m38g2000yq
d.googlegroups.com...
On 13 Wrz, 20:39, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
> Mam takie przekonanie, że jemu chodzi o coś innego. Nie wiem jednak, na
> ile
> on sobie to uświadamia.
To brzmi jak Gombrowicz dzielony przez Kafke,
mnozony przez podrecznik do psychiatrii klinicznej.
W polozeniu, o ktorym mowisz, stawiasz sie sam.
Takimi tekstami, jak powyzej
----------------------------------------------------
------------
nie kumam? Może mam gorszy dzień? Możesz napisać więcej?
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2009-09-13 19:14:39
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
Hanka wrote:
> On 13 Wrz, 20:39, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
>
> > Mam takie przekonanie, że jemu chodzi o coś innego. Nie wiem jednak, na ile
> > on sobie to uświadamia.
>
> To brzmi jak Gombrowicz dzielony przez Kafke,
> mnozony przez podrecznik do psychiatrii klinicznej.
>
> W polozeniu, o ktorym mowisz, stawiasz sie sam.
> Takimi tekstami, jak powyzej.
Też nie rozumiem, co ma gombrowicz z kafką i klinicystami z chironem.?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2009-09-13 19:35:05
Temat: Re: redart - pytania o podstawyglob wrote:
> Hanka wrote:
>
>>On 13 Wrz, 20:39, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
>>
>>
>>>Mam takie przekonanie, że jemu chodzi o coś innego. Nie wiem jednak, na ile
>>>on sobie to uświadamia.
>>
>>To brzmi jak Gombrowicz dzielony przez Kafke,
>>mnozony przez podrecznik do psychiatrii klinicznej.
>>
>>W polozeniu, o ktorym mowisz, stawiasz sie sam.
>>Takimi tekstami, jak powyzej.
>
>
> Też nie rozumiem, co ma gombrowicz z kafką i klinicystami z chironem.?
Ja z tego tekstu nie kojarzę tylko Gombrowicza, ale elementy "Procesu" i
psychiatrii klinicznej są tu jak najbardziej. I nawet wzór matematyczny
mi się zgadza. Kto jak kto, ale Ty akurat powinieneś załapać właśnie o
co chodzi z Gombrowiczem. ;-)
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2009-09-13 19:44:34
Temat: Re: redart - pytania o podstawymichal pisze:
> Obstaję przy swoim. Lizanie nietkniętych jest klopotliwe, bo związane z
> większą odpowiedzialnością za znaczek i jego najbliższą przyszłość (nie
> wiem czy nie pomieszałem jakichś dwóch wątków teraz).
A o pokancerowane znaczki to może nie trzeba już się martwić, co? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2009-09-13 19:52:10
Temat: Re: redart - pytania o podstawymedea pisze:
> michal pisze:
>
>> Obstaję przy swoim. Lizanie nietkniętych jest klopotliwe, bo związane
>> z większą odpowiedzialnością za znaczek i jego najbliższą przyszłość
>> (nie wiem czy nie pomieszałem jakichś dwóch wątków teraz).
>
> A o pokancerowane znaczki to może nie trzeba już się martwić, co? ;)
Kancery są nic nie warte. Ostatnio się dowiedziałam, że ostemplowane są
więcej warte niż nowe z tej samej serii. Taka mała ciekawostka
księgowej, która rozliczała pewnego antykwariusza;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2009-09-13 19:56:35
Temat: Re: redart - pytania o podstawy
vonBraun wrote:
> glob wrote:
> > Hanka wrote:
> >
> >>On 13 Wrz, 20:39, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
> >>
> >>
> >>>Mam takie przekonanie, że jemu chodzi o coś innego. Nie wiem jednak, na ile
> >>>on sobie to uświadamia.
> >>
> >>To brzmi jak Gombrowicz dzielony przez Kafke,
> >>mnozony przez podrecznik do psychiatrii klinicznej.
> >>
> >>W polozeniu, o ktorym mowisz, stawiasz sie sam.
> >>Takimi tekstami, jak powyzej.
> >
> >
> > Też nie rozumiem, co ma gombrowicz z kafką i klinicystami z chironem.?
>
> Ja z tego tekstu nie kojarzę tylko Gombrowicza, ale elementy "Procesu" i
> psychiatrii klinicznej są tu jak najbardziej. I nawet wzór matematyczny
> mi się zgadza. Kto jak kto, ale Ty akurat powinieneś załapać właśnie o
> co chodzi z Gombrowiczem. ;-)
> pozdrawiam
> vonBraun
Nie wiem nie czytam tego wątku, myślaŁem że Hanka porównuje że CHiron
to Gombrowicz Kafka i Psychiatrycznego coś pisze, a dla mnie Chiron to
chodząca Fobia.;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2009-09-14 01:55:21
Temat: Re: redart - pytania o podstawymedea wrote:
>> Obstaję przy swoim. Lizanie nietkniętych jest klopotliwe, bo
>> związane z większą odpowiedzialnością za znaczek i jego najbliższą
>> przyszłość (nie wiem czy nie pomieszałem jakichś dwóch wątków teraz).
> A o pokancerowane znaczki to może nie trzeba już się martwić, co? ;)
Kancery są szczególnie interesujące i w klaserku znajdują szczególne
miejsce. Gdyby umiały przeżywać emocje, to powinny czuć się szczęśliwe. ;)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2009-09-14 01:57:53
Temat: Re: redart - pytania o podstawyPaulinka wrote:
>>> Obstaję przy swoim. Lizanie nietkniętych jest klopotliwe, bo
>>> związane z większą odpowiedzialnością za znaczek i jego najbliższą
>>> przyszłość (nie wiem czy nie pomieszałem jakichś dwóch wątków
>>> teraz).
>> A o pokancerowane znaczki to może nie trzeba już się martwić, co? ;)
> Kancery są nic nie warte. Ostatnio się dowiedziałam, że ostemplowane
> są więcej warte niż nowe z tej samej serii. Taka mała ciekawostka
> księgowej, która rozliczała pewnego antykwariusza;)
Więc tymbardziej czuję się im potrzebny. Pokancerowanym. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2009-09-14 02:06:50
Temat: Re: redart - pytania o podstawyChiron wrote:
>>>>>>> dlaczego sobie nie odpuścić tego jednego tematu?
>>>>>> Szkoda, bo ciekawie się zaczęło robić.
>>>>> Chironowi zrobiło się jednak niedobrze.
>>>> Parówki mu zaszkodziły ;-)
>>>> vB
>>>> ----------------------------------------------------
----------------
>>>> Jestem weganinem
>>> Ja Aldebarańczykiem.
>> Czuję się lokalnie gospodarzem. Tylko kim ja jestem? Przecież nie
>> Słoniem! W każdym razie łączy nas razem Droga Mleczna. :)
> No właśnie. Kim_naprawdę_jesteś...a co z Qrą, Michale? Miałeś motyw i
> sposobność, prawda? Czy Qra Cię próbowała szantażować?
Ostał mi się jeno sznur...
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |