Data: 2003-06-01 14:32:57
Temat: Re: referendum w Krakowie
Od: "PrzemekK" <smeno@tlen..pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisał w
wiadomości news:20030601154637.9903.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...
> Masz bardzo duże szczęście, że możesz. Ile razy można o takie
> bieganie prosić sąsiadów, zanim zaczną odmawiać? Ja już to wiem.
moge? Raczej musze bo nie moge kogos o to prosic.
> > ja chce dzielic urzedy? przeciez to Ty juz dokonalas podzialu. "Poza
tym to
> > jest co? kompletnie innego - to s+- o?rodki użyteczno?ci _publicznej_, a
nie
> > o?rodki dla ON." Czy to nie sa Twoje slowa?
>
> No właśnie!! I gdzie tu podział? Uważasz, że ośrodki użyteczności
> publicznej służą wyłącznie sprawnym?
jeszcze raz napisze Twoje slowa: TO SA OSRODKI UZYTECZNOSCI PUBLICZNEJ, A
NIE OSRODKI DLA ON" czy nie widzisz to rozgraniczenia? Zajmijmy sie tym co
jest a nie co mi sie wydaje (jakos tak to napisalas), a wiec ja nie wnikalem
co mialas na mysli i ile skrotow myslowych zastosowalas. Rozdzielilas
instytucje dla ON i reszty spoleczenstwa.
> Takie ośrodki stoją od zawsze i zawsze w tych samych miejscach,
> więc zawsze ktoś o nich wie. Natomast takie punkty dla ON
> powstające przed referendum - nie. To ogromna różnica.
w osrodkach co sa od zawsze mozna uzyskac informacje o tym co nowego
powstalo, dla mnie to jest naturalne. Jezeli ktos pojdzie i okaze sie ze to
jednak nie lezy w kompetencji danego urzedu to zostanie skierowany tam gdzie
moze zalatwic swoja sprawe.
> Rada fajna, ale nierealna. :( Praciwać chcą ci, którym się płaci.
nierealna tylko wtedy jezeli jest jeden lekarz w okolicy a jakos nie chce mi
sie wierzyc ze mieszkancy w Twojej okolicy sa skazani na jednego lekarza.
(ale Ty wiesz lepiej wiec postaram sie nie wtracac)
> Zgłaszałam (nie tylko ja), ale co to da? Komu się chce coś
> zmienac? "Nie pasuje? to nie korzystać, albo samemu zebrać
> informacje"
Zglos na pismie skoro ustne zgloszeni nie odnosza skutku i nie do pani z
danegod zialu tylko do wojta/burmistrza/przezydenta miasta.
> Oczywiście, że się da. _Wystarczy_, że da się namiary na
> organizacje oferujące pomoc i napisze pokrótce, jaka to pomoc. np.
> można uwzględnić PFRON i napisać, że oferuje liczne programy
> pomocy. Skoro ktoś trafił do pomocy społecznej i tę informację
> znalazł, to może dalej dopytać o szczegóły tych programów i coś
> dla siebie być może znaleźć.
> > zdaje sie ze w teleekspresie na koniec wydania podaja tez numer telefonu
do
> > redakcji...
> Ale nie każdy może:
> a. samodzielnie go spisać lub o spisanie poprosić
> b. ma telefon
> c. zadzwonić tam, a potem jeszcze pewnie pod numer być może
> podany przez redakcję
> d. ma warunki w domu, żeby to zrobić
przy reformie administracyjnej podawal jakis numer telefonu, zadzonilem i
dostalem dos gruba koperte z informacjami na ten temat (pod katem ON).
Zgadza sie ze nie kazdy moze to zrobic, jednak jezeli ktos nie jest w stanie
samodzielnie przezyc to nie mieszka sam w domu. A skoro nie mieszka sam to
ktos moze zrobic to za niego.
A jezeli ktos nie ma takiej osoby to uwazam ze w takim przypadku dla takiej
ON lepszy jest osrodek pomocy spolecznej w ktorym jest fachowa opieka. (moze
kogos uraza moje slowa ale ja tak mysle i jestem w pelni przekonany do tego
co napisalem)
PrzemekK
|