Data: 2011-10-25 22:02:23
Temat: Re: reforma - 6. latki do szkoly
Od: Maciek <m...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-10-04 17:45, Rafał Maszkowski pisze:
> Jak ja ot lubię. Decyzja, może nie całkiem dobra, ale też nie zła, potem
> histeria i kompletny bałagan robiony poprzez wycofanie się z decyzji,
> najpierw częściowe, potem całkowite. Czy znajdzie się władca, który nie
> będzie się bał krzykaczy?
To nie kwestia krzykaczy, tylko statystyki. Jeśli w tym roku do
pierwszych klas poszła niecała 1/4 sześciolatków, to w przyszłym roku
będzie za dużo siedmiolatków, w połączeniu za 100% sześciolatków. Po
prostu marketing tym razem siadł, rodzice pomysłu nie kupili (tudzież
nie dali się zastraszyć) i w majty popuścili decydenci, którzy nagle
uzmysłowili sobie, że ktoś ten tabun będzie musiał gdzieś rozparcelować.
Więc odroczyli sprawę to 2013, a za rok odroczą do 2014 i tak dalej ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
|