Data: 2001-10-17 12:38:40
Temat: Re: religijność a altruizm
Od: "GS" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Niepraktykujacy najczesciej nie kieruje sie poczuciem obowiazku
> pomagania kazdemu czlowiekowi ktory znalazl sie w kiepskiej
> sytuacji, a pomimo to niekiedy pomaga innym nawet kosztem
> wlasnych interesow.
jeśli praktykujący kieruje się poczuciem obowiązku (choć zależy jak to
rozumieć) to jeszcze nie zaczął praktykować porządnie...
jest jednak różnica między robieniem tego z nakazów a robieniem z miłości
("Miłość Chrystusa przynagla nas")
> A teraz spojrz na instytucje pomocowe: sa zdominowane przez
> kregi religijne. Przypadkowo? IMO nie. :]
nie znam tych ludzi, nie wiem jakie reprezentują wyznania, jeśli robią dobrą
robotę to OK! jeśli dodatkowo religia w której są sprzyja temu to bardzo
dobrze.
> Jasne jasne, 'swieci' kk. :))
> Skad nagle niektorzy ludzie otrzymali np w kk status 'swietych'?
> Co decyduje? Czy nie gotowosc do wyrzeczen i poswiecen
> (udowodniona) ktora wg religii stanowi 'podstawe' do uzyskania
> 'wyzszej nagrody', a takze 'skromnego tytulu' w doczesnosci?
nie wiem, nigdy nie czytałem o tym, czym kierują się przy takich decyzjach,
ale to chyba już inny temat.
> Czy to nie 'swieci' kk sa dla wiernych kk wzorem do przestrzegania
> nakazow religijnych?
hmmm, tak się zastanawiam czym dla mnie są święci... na pewno ich życie to
wymowne świadectwo trwania przy Chrystusie mimo wszystko... świadectwo,
które może pomagać, kiedy jest ciężko,
albo ich dzieła mistyczne, np. dziennik bł. Faustyny
> Kazde odstepstwo od wzorca - grzech i kara, kazda kompatybilnosc
> z wzorcem - nagroda i powod do 'skromnej' satysfakcji (okazja
> dla samo-dowartosciowania). Przyklad: odpusty w kk.
>
> To ogromna presja dla czlonka spolecznosci religijnej ktorej
> trudno nie dostrzec, czy pominac.
jeżeli grzech definiujesz jako - odstępstwo od wzorca, którym jest dekalog
to jest on karą samą w sobie i kościół raczej przychodzi z pomocą
grzesznikowi (już przez siebie ukaranemu) niż z karą.
"kompatybiloność z wzorcem" to jest miłość Czarku !
odpusty, ustanawianie świętych, przykazania kościelne, itd. są związane z
tym, że Chrystus zostawił pewne rzeczy ludziom- kościołowi, którym
napełniony Duchem Świętym ma decydować o nich "cokolwiek związecie na ziemi
będzie związane w niebie".
--
pozdrawiam
Grzegorz S.
|