Data: 2001-10-18 14:23:17
Temat: Re: religijność a altruizm
Od: "Wojtek Zak" <z...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7ce5.000013fb.3bcc30f8@newsgate.onet.pl...
> Okazało się, że nie mogę odrzucić hipotezy o braku różnic w altruizmie
> (definiowanym jako tendencja do przejawiania zachowań altruistycznych) w
> grupach osób deklarujących się jako wierzące praktykujące, wierzące
> niepraktykujące i niepraktykujące.
> Czy ktoś ma może pomysły, jak to wytłumaczyć ładnie? Bo tak naprawdę nie
umiem
> tego chyba uzasadnić.
> Uwaga: wszelkie interpretacje mogą zostać wrednie przeze mnie użyte przy
> pisaniu pracy, bez zachowania praw autorskich. NB: czy mi tak wolno?
Generalnie nie wiem, czy zrobiłaś lub masz na myśli test zachowań, czy
poglądów nt altruizmu.
Jesli to drugie, to uzasadnieniem może być to, że ci ludzie deklarowali
takie zachowania, jakie uważają za ogólnie akceptowane, a w większości
wychowali się w rodzinach należących do kultury euro-chrześcijańskiej.
Z 10 przykazań te, które dotyczą ludzi, a nie Boga, nie budzą raczej
zastrzeżeń także wsród tych, którzy są niewierzący (rozumiem, że o takiej
grupie myślałaś jakie trzeciej przez ciebie wyliczonej).
Natomiast znane ci są pewnie przykłady z polskich wyborów do sejmu w
ostatnich 12 latach, gdzie część ludzi głosowała inaczej, niż deklarowała
ankieterom pytającym ich o to, gdy wyszli z lokali wyborczych. Po prostu nie
przyznawali się, że głosowali na ugrupowanie, którego powszechna ocena była
negatywna.
Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie uzyska zapewne zbliżoną ocenę
wszystkich trzech grup, które wymieniłaś.
Różnice mogą się pojawić dopiero w konkretnych zachowaniach, a już
szczególnie wtedy, gdy trzeba by się czegoś wyrzec, z czegoś zrezygnować
Pozdrawiam
Wojtek Żak
|