Data: 2001-10-18 15:17:11
Temat: Re: religijność a altruizm
Od: "Wojtek Zak" <z...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9qjl5i$o2i$1@news.tpi.pl...
> GS:
>
> A teraz spojrz na instytucje pomocowe: sa zdominowane przez
> kregi religijne. Przypadkowo? IMO nie. :]
> > Miłość, do której uzdalnia mnie Chrystus i wewnętrzna wolność
> > od nagrody; któryś ze świętych bodaj był gotów do pójścia do piekła
> > w zamian za dusze innych;
>
> Jasne jasne, 'swieci' kk. :))
> Skad nagle niektorzy ludzie otrzymali np w kk status 'swietych'?
> Co decyduje? Czy nie gotowosc do wyrzeczen i poswiecen
> (udowodniona) ktora wg religii stanowi 'podstawe' do uzyskania
> 'wyzszej nagrody', a takze 'skromnego tytulu' w doczesnosci?
Sorry, ale skąd to" nagle" - raczej procesy kanonizacyjne cechuje
przewlekłość.
Ta gotowość to jeszcze dużo za mało - to częśto autentyczne działanie, ale
to dużo za mało.
Masz tysiące zakonników i zakonnic -a ile z nich zostało świetymi?
gruga część zdania niestety jest zniekształcona przez nadmiar ironii - czy
niechęci.
> Czy to nie 'swieci' kk sa dla wiernych kk wzorem do przestrzegania
> nakazow religijnych?
> Kazde odstepstwo od wzorca - grzech i kara, kazda kompatybilnosc
> z wzorcem - nagroda i powod do 'skromnej' satysfakcji (okazja
> dla samo-dowartosciowania). Przyklad: odpusty w kk.
Nie, nie są wzorem do przestrzegania nakazów. Są czymś znacznie więcej -
wzorem do postępowania, ale nie jeśli chodzi o przestrzeganie nakazów, ale o
to, co zrobili ponad nie. Są też wzorem radykalnej przemiany życia - nie
każdy z nich już w wieku pięciu lat miał widoczną aureolę - polecam poczytać
o Loyoli.
Następne zdanie - no comment.
Pozdrawiam
Wojtek
|