Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.man.lodz.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.tpinternet.pl!ne
ws.tpi.pl!not-for-mail
From: "Wojtek Zak" <z...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: religijność a altruizm
Date: Thu, 18 Oct 2001 17:39:43 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 40
Message-ID: <9qmtfl$78h$1@news.tpi.pl>
References: <7...@n...onet.pl> <9qhjut$oap$1@news.tpi.pl>
<9qjek7$1iv$1@news.tpi.pl> <9qjim4$1fa$1@news.tpi.pl>
<9qjk43$gg9$1@news.tpi.pl> <9qjl5i$o2i$1@news.tpi.pl>
<9qju4m$3du$1@news.tpi.pl> <9qk0u2$qns$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: qg4.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1003419957 7441 217.99.16.4 (18 Oct 2001 15:45:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Oct 2001 15:45:57 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:109669
Ukryj nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:9qk0u2$qns$1@news.tpi.pl...
> GS:
> > ... Chrystus zostawił pewne rzeczy ludziom- kościołowi,
> > którym napełniony Duchem Świętym ma decydować
> > o nich...
>
> Rzeczywiscie? :))
> Dla Ciebie byc moze to 'fakt bezdyskusyjny', dla mnie to
> bezdyskusyjnie absurdalna nadinterpretacja ewangelii. :)
>
> Wiesz, mnie religia i te wszystkie wymyslanki o 'duszpasterzach'
> czy 'boznicach' niby 'napelnianych' przez J DS-m nie sa potrzebne
> dla ew zbawienia.
> I nie dziwie sie ze kk, czy niektorzy wierni kk (jak Ty), 'trzesa
> gaciami'
> zawsze gdy ktos 'ma czelnosc' przedstawiac tezy jak powyzej. :))))
Coś tu nie przesadzasz z tą obawą przed twoimi tezami?
A teraz, żeby nie było OT i poza tematem wątku, rozpoczętym przez autorkę
pierwszego posta.
Proponuję poczytać księgi mądrościowe Starego Testamentu (powstałe >2000 lat
temu), czy też " O naśladowaniu Chrystusa" - średniowiecze.
OK, nie patrz na aspekty religijne, ale przyjrzyj się, ile tam jest
znajomości psychiki ludzkiej.
Czy można tych autorów uznać tylko za dobrych obserwatorów życia, czy też
psychologów, czy też uznać wsparcie Ducha Świętego w stworzeniu tego, co
napisali - np. poprzez wsparcie rozumienia tego, co naokoło siebie widzieli?
Pozdrawiam
Wojtek Żak
|