Data: 2002-04-16 14:53:04
Temat: Re: rodzinna atmosfera
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pytałaś o rodzinną atmosferę - nie jaka powinna być.
W jednej rodzinie jest cieplutko i milutko w drugiej chce się splunąć
przy wejściu i przy wyjściu - ale to zawsze jest atmosfera rodzinna.
Jako przykład podam moich dziatków. Jeszcze dzisiaj wchodząc na klatkę
schodową w domu gdzie dawno nie mieszkają (dawno już umarli) czuję
nostalgię (mimo specyficznego smrodku, który tam był zawsze). A mimo
to mogę powiedzieć, że ze śmiercią dziadka zniknęła specyficzna
atmosfera domu dziadków. Potem było już inaczej - nie chciało się tam
jeździć mimo Babci i Cioci (cieplutkie, milutkie - no może nie
zupełnie) ale to już nie było to. Mimo że dziadek nie "rządził" w domu
czuło się przy nim atmosferę - nie wiem jak to opisać, chyba: -
szlacheckiego dworku. Ostatnio na pogrzebie Ciotki nawet moja Mama
stwierdziła że dom rodzinny umarł wraz z dziadkiem - potem to już było
to samo wymierające miasteczko.
Pozdrawiam
Qwax
|