Data: 2002-04-16 14:56:54
Temat: Re: rodzinna atmosfera
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Pytałaś o rodzinną atmosferę - nie jaka powinna być.
>
> W jednej rodzinie jest cieplutko i milutko w drugiej chce się
splunąć
> przy wejściu i przy wyjściu - ale to zawsze jest atmosfera rodzinna.
>
> Jako przykład podam moich dziatków. Jeszcze dzisiaj wchodząc na
klatkę
> schodową w domu gdzie dawno nie mieszkają (dawno już umarli) czuję
> nostalgię (mimo specyficznego smrodku, który tam był zawsze). A mimo
> to mogę powiedzieć, że ze śmiercią dziadka zniknęła specyficzna
> atmosfera domu dziadków. Potem było już inaczej - nie chciało się
tam
> jeździć mimo Babci i Cioci (cieplutkie, milutkie - no może nie
> zupełnie) ale to już nie było to. Mimo że dziadek nie "rządził" w
domu
> czuło się przy nim atmosferę - nie wiem jak to opisać, chyba: -
> szlacheckiego dworku. Ostatnio na pogrzebie Ciotki nawet moja Mama
> stwierdziła że dom rodzinny umarł wraz z dziadkiem - potem to już
było
tylko to samo wymierające miasteczko.
^^^^ poprawka
Pozdrawiam
Qwax
>
|