Data: 2004-05-10 07:00:18
Temat: Re: rofl
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal w wiadomości news:slrn.pl.c9tbi8.1tu.michal_@unique_mike.computer
pisze:
>> "WŁÓKNO - uciążliwy, ale konieczny składnik pasz dla przeżuwaczy
>> http://www.dor-rol.com.pl/dir-arch/0400-6-9.htm "
> Co w tym żenującego?
Forma? Dlaczego w dyskusji o roli blonnika w diecie czlowieka wykorzystywac
teksty dla... rolnikow? Chyba tylko po to, by komus w prymitywny sposob
dopiec. To nie pierwszy raz, kiedy Krystyna zdradza sie publicznie ze swoim
sposobem postrzegania ludzi odzywiajacych sie inaczej, niz ona sama, vide
jej rysunkowy zarcik o wegetarianach, ktorzy biednym owcom wyzeraja na
kolanach trawe z pastwiska. Dalej nie widzisz w tym nic zenujacego? Ten typ
retoryki zaszczepil wojujacym optymalnym nie kto inny, jak Kwasniewski.
>>> Przede wszystkim przedstawia spójną biochemiczną wizję sposobu
>>> odżywiania, opartego na tłuszczu jako źródle energii.
>>
>> Spojna to ona jest, jesli przyjmiesz zalozenia jej autora. Czesc z
>> nich daje sie (nie)stety sfalsyfikowac, a czesc jest w ogole
>> nieweryfikowalna.
> Kwaśniewski nie jest jedynym autorem diety low carb.
Ale rozmawiamy o Kwasniewskim i jego wizji, ktora przeciez okazuje sie nie
byc taka spojna, jak moglaby sie wydawac.
|