Data: 2004-06-21 11:22:30
Temat: Re: rosliny z lasu
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anna Kowalska <a...@p...onet.pl> wrote in
news:n6g5d058i6evetvqkt910u4spk3kiq1tc0@4ax.com:
>> Jeśli mam czegoś w nadmiarze wynoszę do lasu.
> A to się Ewa Sz. zdziwi, jak trafi tam przypadkiem robić te
> swoje fitosocjologie... znaczy się krzakować pojedzie i napotka
> takie cuda.
Taa... Nie powiem publicznie, jak uzewnetrzniam swoje zadziwienie w
takich sytuacjach, bo mogę zostać pocišgnięta za różne częci ciała, być
może nawet do odpowiedzialnoci.
Pozdrowienia - Ewa Sz. z piana od czasu do czasu, jak trafi na co
bardziej ekspansywne badziewie wysadzone przez, za przeproszeniem,
ogrodnika do lasu.
|