Data: 2005-01-12 09:55:56
Temat: Re: róża miniaturowa
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta Góra wrote:
>
>> Na jesieni kupiłam miniaturową róże. Jakiś czas temu poszła "spać":
>>zrzuciła listki stoi i z przyciętymi pędami w chłodnym pomieszczeniu.
> Wciąż nie rozumiem jaki sens ma przechowywanie róży w chłodnym
> pomieszczeniu skoro można było zadołować w ogrodzie i zapomnieć do marca o
> niej.
Moje miniaturki rosną w gruncie i (tfu, tfu, tfu przez lewe ramię)
nigdy zadna nie padła. Niczym ich nie okrywam, najstarsza ma siódmy rok.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|