Data: 2004-09-16 06:53:16
Temat: Re: róże
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dirko wrote:
>>Zaraz, przecież nie zasypuję całej róży. Podsypuję kopczyk torfu
>>tak na ok. 20 - 30 cm, a góra niech sobie rośnie - i tak ja wiosną
>>obetnę.
>
> Hejka. Taki mały kopczyk? Ja to do każdego krzaka róży tyłuję
> Kamazem i wysypuję całą wywrotkę ziemi ogrodniczej. ;-) Całe szczęście,
> że mam tylko dwie róże nie licząc rabatowej. :-)
> Pozdrawiam przewrotnie Ja...cki
Chyba rzeczywiscie szczęście :-)) A jak potem na wiosnę odkopujesz
te róże?
Oczy mojej wyobraźni zobaczyły całą rodzinę, z jamnikiem w roli
głównej, szukającą róży w górze ziemi ;-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|