Data: 2004-09-28 17:05:56
Temat: Re: różnica
Od: "michalina27" <m...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:cj9d5m$3rh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > A na derenióweczkę się nadaje? Pytanie całkiem serio. Owoce derenia w
> > spirytusie dodane do lodów, toż to niebo w gębie.
>
> Nie nadaje, bo towarzystwo rozmawia tu o Cornus alba czyli dereniu białym,
> dereniówczkę robi się z owoców derenia jadalnego czyli Cornus mas. Smaka
mi
> narobiłaś, derenióweczki jeszcze nie próbowałam :(
>
> >Całkiem realnie myślę o
> > posadzeniu, a najlepiej aby pieknie wyglądał i jeszcze te owoce...
> >
> Sadź, sadź, ale nie jednego, no chyba, ze w Twojej okolicy rosną. W mojej
> nie i mój samotny biedaczek mimo że pięknie kwitnie nie zawiązuje owoców.
>
> A Jarkowi polecam tak jak Basia Elagantissimę, 'Sibirica Variegata' wcale
> nie ma lepiej przebarwionych pędów, a liście jedna nie są tak efektowne
jak
> u tej pierwszej odmiany.
>
> Pozdrawiam
> Kaśka
Witajcie, wyglada na to, że jak zwykle jestem przed orkiestrą. Właśnie
zakupiłam wydanie specjalne Działkowca "Owocowy Ogród" i cóz tu piszą o
dereniu (jadalnym) "Cornus mas:Jest to drzewo odporne na choroby, nie dajace
sie szkodnikom. W naturze rośnie jak krzew, natomiest w uprawie daje się
wyprowadzić w formie kształtnego drzewka (hm...) dorastającego do 3-4 m
wysokości. Pędy ma twarde jak róg i stąd jego łacińska nazwa cornus czyli
róg...."
Jest też przepis na derenióweczkę oraz konfitury "wykwintne" z derenia.
Nie wiem, czy wytrzymam 5 lat aż zacznie owocować. Wyjdzie na to, że ogród
uczy cierpliwości, a ja wiem czemu kocham truskawki, bo w następnym roku po
posadzeniu owocują. Mam tego już ze 200 szt w 8 odmianach. Nadal nikt mi nie
odpowiedział, czxy odmiany mogą się wymieszać?
Aleksandra
|