Data: 2003-12-12 17:27:35
Temat: Re: rozwiniete zdolności interpersonalne
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl>
news:brct4p$edq$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:brcsup$dnd$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Edyta" <e...@a...pl>
>> news:brcs5l$aoi$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
>>> news:brcb83$rlf$1@mamut.aster.pl...
>>>> Skywalker więc, nie potrafi poczuć się Imperatorem, uczucia
>>>> Imperatopra jakie by nie były, są Skywalkerowi obce. A więc
>>>> co może zrobić ?
>>>> Może tylko powiedzieć - "Giń paskudo !!" ... oczywiście w
>>>> "słusznej sprawie".
>>>>
>>>> Pzdr.
>>>> P.D.
>>>> ultra-kozak-indywidualista nie cham
>>> A co by było, gdyby Skywalker mógł nagle poczuć to samo co
>>> czuje Imperator? Czy coś by się wtedy zmieniło?!
>>> Czy zaczął by myśleć inaczej i czuć coś innego,
>>> jak by się mógł chociaż na chilę znaleźć po 2 stronie mocy?
>>> Edyta
>> Chciała byś, by Skywalker przestał odczuwać miłość i empatię
>> które harmonizują stan emocjonalny i stał się Imperatorem
>> zimnym, złym i podstępnym manipulatorem?
>> Przeżywał by wówczas inne uczucia? Hehe
>> to jakieś nieporozumienie :-)
>> Skywalker jest człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mu obce.
>> To Imperator jest niekompletny. :)
>> \|/ re:
> Tylko czasami dobrze jest spojrzeć na
> świat oczami innej osoby i bez oceniania zastanowić
> się dlaczego ona/on widzi to w taki
> a nie inny sposób.
> Edyta
Uważasz, że wczuwanie się w stan emocjonalny zboczeńca
który Cię gwałci a nastęnie bije Twoją głową o kamień
- to jakieś potrzebne przeżycie? Komu??
\|/ re:
|