Data: 2005-01-25 08:52:05
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "gawus" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To są chyba przypadki wzięte z "życia" FiM i NIE oraz ploty potem
> powtarzane i wyolbrzymiane.
>
Dobre ;)
Wyolbrzymiane ;) A co tu wyolbrzymiac, jesli to samo w sobie jest
obrzydliwie olbrzymim... wlasciwie nei wiem czym..
CRozumiem, ze ty WIESZ, ze takich przypadkow nie ma, są niemozliwe.
Gratuluje - po raz kolejny - dobrego samopoczucia.
i zegnam.
nie chce mi sie z toba gadac...
--
nie pozdrawiam
gg
|