Data: 2005-01-29 09:08:13
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ugipx9hhkxnz$.g8d8xjzuoi4u$.dlg@40tude.net...
> Dariusz Drzemicki w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>>> Wlasnych nie - ale nie potepiaj innych, tego zabrania Ci Jezus.
>>> Pamietasz
>>> przypowiesc o nierzadnicy? I kamieniach?
>> Ale nierzadnica nawrócila sie.
>
> Ale co to za argument/odpowiedź? :>
>
> To ja mam kilka pytań.
>
> (1) Nierządnica nawróciła się _przed_ czy _po_ spotkaniu z Jezusem?
> Bo utrzymujesz, że nawrócenie to przyczyna, a skutkiem było
> uratowanie jej życia przez Jezusa (przez niepotępienie jej).
> Jeśli nawróciła się przed samosądem/spotkaniem z Jezusem - proszę,
> przytocz mi fragment (bo ja czytam: 'przyłapano ją na jawnym
> cudzołóstwie').
> Jeśli nawróciła się po tych wydarzeniach - poproszę również o fragment
> udowadniający to (bo ja nic o Jej dalszych losach nie wiem. A Ty?)
> Jej dalsza historia nie jest nam znana. Nierządnica posiadała wolną
> wolę i mogła, aczkolwiek nie musiała, wyciągnąć z tego lekcję.
> (2) Piszesz, że nie potępiał, bo się nawróciła, jeśli Cię dobrze
> rozumiem.
> Czyli w przeciwnym razie - gdyby się nie nawróciła - Jezus
> pozwoliłby Ją ukamienować?
Sądziłem, że chodzi o Marię Magdalenę.
> Fajny ten Jezus - taki gangster sprzątający niewygodnych, nie?
Miłosierny i sprawiedliwy.
Porównywanie z gangsterem to jakaś bzdura.
> Wiesz - w sumie to nie wiem, śmiać się czy płakać nad Twoją niewiedzą.
> Ograniczę się tylko do odesłania do fragmentu źródłowego: Jn 8:1-11
> Wyłupujesz mi oczy swoim pojmowaniem.
> Dobrze, że skrzydełka okularów mam zakrzywione za uszami.
Dużo słów, mało treści. Głównie sofistyka.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|