"Marsjasz" <m...@g...pl> wrote in message
news:f0gv3h$57d$1@inews.gazeta.pl...
> ja napisał(a):
> > Czy ktoś moze mi poradzić jakąś markę rumu ciężkiego.
> > Jest mnóstwo marek rumu z jamaiki, martyniki i gujany ale nie wiem ,
który jest
> > godny polecenia.
> > Oczywiście nie mam na mysli lekkich rumów typu Bacardi czy Captain
Morgan
> > Cos mocno aromatycznego mnie interesi.
> >
> bosman nowicki by odpowiedzal jaki ale go wlasnie zlustrowano...
> a ten czeski substytut rumu znakomity tyle ze slaby...
> morgan jest dla idiotow...
> Mars

Dla mnie nie był słaby - pierwszą butelkę piwa 0,33litra opróżniłem do
dna w wieku 27 lat - wtedy leżałem nad zalewem na Wisłoku w Rzeszowie, z
moją obecna żoną, a wtedy studentką czwartego roku matematyki na WSP.
Wcześniej znałem olejki i esencje rumowe do ciast. W sklepie nic nie było do
picia - prócz ciepłego piwa. Wcześniej piłem - z braku innych napojów - pół
butelki, a nawet tylko 1/3...
Tak moja obecna żona przyczyniła się do tego, ze polubiłem piwo...