Data: 2007-02-20 19:42:45
Temat: Re: ruszający się ząb...
Od: "shia" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Napisałem "w razie potrzeby", a taka zachodzi w zasadzie tylko w przypadku
> odbudowy bardzo zniszczonej korony (czyli wtedy, kiedy trudno mówić o
> zdrowym, pełnowartościowym zębie). Często, jeżeli masz do czynienia z
> leczeniem kanałowym "prostych" zapaleń miazgi, resorpcji, leczeniu
> kanałowym w przypadku martwicy miazgi itp., po leczeniu endo wystarczy
> "zwyczajne" wypełnienie. Tak, czy inaczej ząb można z powodzeniem
> odbudować i nie jest on gorszy od zęba żywego (a na pewno znacznie lepszy
> od zęba zniszczonego przez próchnicę, zęba wokół którego powstały zmiany
> okołowierzchołkowe, czy zęba, w którym doszło do resorpcji pourazowej).
> Leczenie kanałowe nie jest wymysłem dentystów, tylko zupełnie normalnym i
> w uzasadnionych przypadkach bardzo potrzebnym postępowaniem leczniczym.
nie wmawiaj mi, ze zab po leczeniu kanalowym, czyli martwy, nie jest gorszy
od zywego... Jest slabszy, mniej elastyczny, latwiej go uszkodzic. I bardzo
czesto brzydko ciemnieje, co w przypadku przednich zebow jest wyraznie
widoczne i szpecace. Generalnie - poki naprawde nie ma koniecznosci leczenia
zeba kanalowo, lepiej tego nie robic. I kropka.
pozdrawiam, shia
|