> czy znacie jeszcze może jakies inne sposoby na duszenie ryby w podobny
> sposób?
> z jakąs inną mieszakną warzywną?
> nic mi do głowy nie przychodzi,
> a z miłą chęcią bym cos takiego zrobiła
>
> pozdr.
> Paulina
>
A co powiecie o takiej "rybie duszonej"?

Pierwsze eksperymenty robilem na grilu.Swiezy pstrag lub sandacz oczyszczony
pokrojony w dzwonki posolony z lekka mozna popieprzyc.Swieza sloninka ..moze
byc boczek pokrojony w plasterki.Jezeli to czesc przednia to do wewnatrz
dzwonka wkladam sloninke kawalek selera i marchewki i na boki tez okladam
sloninka-boczkiem i calosc zawijam w folie.
Oczywiscie kazdy dzwonek osobno.Tak przygotowane "pakuneczki" kladlem na
grila i obracalem co jakis czas.Dlugosc duszenia ryby zalezalo od zaru na
grilu.Efekt koncowy byl super.Po "rozpakowaniu" zawiniatka z ryba bukiet
zapachow byl....
nie do opisania.Puzniej jak sezon grilowania sie skoczym robilem to ...to w
domu w piekarniku.Efekt taki sam.Polecam.Sprobujcie a nie bedziecie
zawiedzeni.

Stanislaw z Gdanska