Data: 2009-01-28 10:30:55
Temat: Re: samo-
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 28 Jan 2009 02:10:02 -0800 (PST), uookie napisał(a):
> (...)
> a tu chodzi o stan umysłu, w którym śmierć jest czymś oczywistym. stan
> umysłu, gdy myślisz: co za różnica dzisiaj, czy za 50 lat?
Jest różnica: chcesz sam sobie odebrać szansę na dobre zmiany, które
niewątpliwie nadejdą??? - chyba nie jesteś az tak głupi, aby SOBIE to
zrobić...
I weź się wyprowadź od toksycznej matki. Zyskasz odech, inne spojrzenie na
świat, a wtedy sytuacja się nieco uzdrowi i w domu, z którego WRESZCIE
wyjdziesz: matka z braku laku zapędzi twoją siostrę do mycia tych garów...
Siostrze też to dobrze zrobi.
Nie bądź męczennikiem, nie jesteś nic winien swoim rodzicom, prócz miłości.
Ale jeśli ich miłość Cie zabija - musisz odejść. Żeby żyć.
|