Data: 2003-01-15 20:25:23
Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kleonia" <k...@w...pl> wrote in message
news:b04fnh$t3v$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> "Wiedział jak trudno żyć z pozorami płomienia zamiast prawdziwego
ognia.
> Uczył wiary i napełniał mocą. Dawał poczucie wartości marzeń i świadomość,
> że wystarczy naprawdę kochać, płakać, czuć cierpienie rozstania, tęsknotę
za
> nieokreślonym, mieć świadomość wiecznej samotności, prawdziwie grzeszyć,
pić
> do utraty zmysłów... Być, choć trochę poetą, pozostać choć trochę
Polakiem."
>
> Znalazłam to gdzieś , to jest opowiadanie s-f , ale to pięknie opisuje
głód
> uczucia . Oby nam to niegroziło
> k...@w...pl
Mam takie pojęcie które nazywam smakowanie świata, to o czym piszesz
jest dłuższą definicją tego co sprawia mi przyjemność.
Tak czytam i zastanawiam się co Tobą powodowało w zagłębianie sie w takie
tematy:
szczęscie
czy
nieszczęście
podoba mi się ten wątek i czekam na jego rozwój ,
a odpowiadając na swoje pytanie:
ja jestem szczęsliwy
Jacek
|