Data: 2004-06-05 19:57:23
Temat: Re: schizofrenia pytanie dla znawców
Od: "mema" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy takie coś jak zachamowanie poprawy samopoczucia
> w czasie leczenia jest normalne i czy z czasem mój stan dalej się będzie
> polepszał?
Niestety, czasem zdarza się to, co Ty nazywasz zahamowaniem poprawy. Moze to
byc "zahamowanie poprawy" czyli utrzymanie status quo, bez powrotu do
samopoczucia sprzed choroby , czyli tzw. częściowa remisja (niepełna
poprawa). I to zdarza się dość czesto (a własciwie: rzadko udaje się
osiągnać całkowia remisję/ powrót do samopoczucia sprzed choroby). Może być
tez tak, że to "przystanek" w drodze do lepszego samopoczucia- czyli trzeba
troche poczekać.
Może to być także pogorszenie. W przebiegu schizofrenii dosć czesto zdarza
się, że po osiagnieciu poprawy stanu psychicznego (ustąpienie objawów
psychotycznych, tzn. urojeń i omamów oraz poprawy w zakresie objawów
ubytkowych, czyli zahamowania aktywności życiowej, izolacji społecznej,
wycofania emocjonalnego, itp) pacjent "zapada" na depresję- tzw. depresja
popsychotyczna (poschizofreniczna). Wg znawców tematu jest to wywołane
uświadomieniem sobie czym jest przebyta choroba, jakie ma konsekwencje,
przebieg, itp. Kiedy człowiek chorujacy na schizofrenię, nawet w faziie
całkowitej remisji (niektórzy twierdzą, ze nie jest możliwa) , uświadamia
sobie, co to znaczy dla niego i jego bliskich, popada w depresję, tym
cięższą im jest inteligentniejszy (bo bardziej świadomy).
To było moje krótkie wyjaśnienie, niestety, wirtualne- czyli bez możliwości
kontaktu z żywym pacjentem i zweryfikowanie przedstawionych tu teorii.
Myślę, że najlepiej, gdybys odwiedził swojego psychiatrę i porozmawiał z nim
o tym, co Cie trapi.
Pozdrawiam :)
mema (psychiatra wirtualny)
|